tag:blogger.com,1999:blog-32280011382257808812024-03-13T11:25:26.727+00:00Swami SaiSiwa - portalSwami SaiŚiwa. Pełne mocy życie, Droga i Oświecenia. Doświadczenia na drodze duchowej. Duchowa wiedza i nauki.Swami P. Saishivahttp://www.blogger.com/profile/07844541834986698829noreply@blogger.comBlogger239125tag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-8659335311853590762020-09-22T20:39:00.002+01:002020-09-22T20:40:46.771+01:00Mój kanał na YouTube<div class="m-text">
<div class="m-t-type">typ - 2018..</div>
<h2>Mój kanał na YouTube</h2>
Zapraszam</div><div class="m-t-sign"><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><iframe allowfullscreen="" class="BLOG_video_class" height="266" src="https://www.youtube.com/embed/v2YF3UL5HhA" width="320" youtube-src-id="v2YF3UL5HhA"></iframe>
<div class="m-t-sign"><br /></div><div class="m-t-sign" style="text-align: right;">Swami P. SaiSiwa</div>
</div><br /></div>
Swami P. Saishivahttp://www.blogger.com/profile/07844541834986698829noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-61231759532343141342020-01-22T00:27:00.001+00:002020-01-22T21:47:17.235+00:00Dlaczego Bóg Stwarza? - rozważania<div class="m-text">
<div class="m-t-type">
Rozważania - 2020.01.22</div>
<h2>
Dlaczego Bóg Stwarza?</h2>
<br />
Bóg – Totalność wszystkiego. Zna swą Totalność i poprzez stwarzanie niezliczonych kosmosów materialnych i niematerialnych nie może poznać się bardziej. Skoro tak, to dlaczego stwarza? Dlaczego Oświecony porzuca Oświecenie dla miłości? Dlaczego mądry starzec rodzi się naiwnym dzieckiem? Dlaczego sam Bóg czasem przychodzi na Ziemię? – to wszystko pytania o to samo.<br />
<br />
Na tytułowe pytanie odpowiem przez porównanie. Nie wyjaśni to samej miłości, ale pokazuje ideę dlaczego miłość.<br />
<br />
Porównajmy Boga do oceanu. Bezbrzeżnego, nieskończonego. W Nirwanie totalnie spokojnego, nieporuszonego. Niewątpliwie ocean bezbrzeżny jest nieskończony, ale tylko w swym zasięgu. Zna totalność zasięgu swego i zna swoją głębię najgłębszą. Jednak tajemnicza granica wysokości jest jaka jest. Wody choćby wokół całej planety, bo bez brzegów, jest tyle ile jest i nie sięgnie wyżej, skoro wody nie ma więcej.<br />
<br />
Filozof, co gada o rzeczach których nie widział, może podać pomysł by przelać się na jedną stronę, pod górę włażąc na siebie samego. Praktyk powie, że piasek się utrzyma, dla wody to niemożliwe. Fizyk jednak, co nauki poznał dogłębnie, powie: nie szkodzi, znam dynamikę wody. Falę wystarczy wytworzyć i choć się nie ostanie w miejscu jednym, to przy pewnej fali częstotliwości ocean się rozhuśta na niebywałe wysokości.<br />
<br />
Tak właśnie jest. Ocean nie może zmienić swego poziomu wody, ale mimo to falą może sięgać znacznie wyżej.<br />
<br />
Sam Boski Ocean ze statyką swojej głębi aż do poziomu wody jest symbolem Świadomości Statycznej – męski aspekt Boga – Boskiego Ojca, Siwy. Tak poznaje się ocean tylko do poziomu wody. Fala to dynamizm. To dynamiczny żeński aspekt Boga, Boskiej Matki, Siakti. I choć fale stworzenia to ¼ Boskiej Głębi oceanu, to jednak daje poznanie poza granice zwykłego poziomu statycznej wody. Dla porównania najwyższe fale na otwartym oceanie na Ziemi to kilkadziesiąt metrów (30..40), kiedy jest głęboki na ok 4 km. To ledwie 1%. Dla Boskiego oceanu poznania Dynamiczną Świadomością ta wysokość fal by była 1km! Boski Ocean ma fale gigantyczne w porównaniu z tym co potrafi ocean na Ziemi. Boski ocean o poziomie 4km pozna sie do wysokości 5km. To już coś ;)<br />
<br />
Wracając na grunt Czystej Świadomości jako Boga Absolutu, Bóg ¼ swej mocy angażuje w dynamiczne stwarzanie. Statyczna Świadomość to Ostateczna Prawda, a Dynamiczna Świadomość to Boska Miłość. Prawda i Miłość czynią taniec fal stworzenia, ale gdzie są wyżyny szczęścia poznania, tam i zaraz są niziny równie wielkiego cierpienia. Ta zmienność, ten dynamizm miłości znany jest każdemu kto kochał. Oczywiście nawet w dole fali 1km wciąż jest 3km wody poniżej. Czyli mając duchową wiedzę można nawet w dole fali „smutku” być i tak szczęśliwym i spełnionym. Ale to tylko dla tych co znają prawdziwą jogę medytacji i zmysłów jaki i umysłu transcendencji.<br />
<br />
Tak więc Bóg poznaje Siebie nie tylko w statycznym samadhi wizji Odwiecznej Prawdy. To Bogu za mało. Poznaje się też znacznie bardziej w dynamicznym tańcu miłości Siwa-Siakti, Mistrza-ucznia, Boga-wielbiciela itd. Oznacza to, że Siakti może pokazać Siwie rzeczy, których On statycznością nie sięga; miłości słodycz, której nie ogarnia. Chociaż Siakti bez Siwy nie istnieje (jak fala bez oceanu jest niemożliwa). Siakti z Siwy powstaje, jak fala powstaje z wody oceanu. Podobnie Miłość funkcjonuje wyłącznie z Prawdy powstając, jest Prawdą w działaniu. Tylko wtedy uczucie Prawdziwą Miłością nazwać można kiedy z Prawdy powstaje.<br />
<br />
Na koniec jeszcze jedno porównanie już samych fal. Materia, duch i boska miłość, oraz głębia oceanu odwiecznego trwania. Jakie są wielkości wzajemne by pokazać jaki aspekt stworzenia ma dla Boga znaczenie a jaki jest drugo-, lub trzeciorzędny. Posłużę się tu porównaniem od Awatara, Bhagawana Sathya Sai Baby. Jeśli boska miłość (czidakasza) to ¼ głębi i porównamy to do 1km fali na 4km oceanu, to światy duchowe (czittakasza) są jak milimetrowa piana na tych falach. Kosmosy materialne (bhutakasza), tak bezgraniczne dla naszych teleskopów są ledwie atomami w tej pianie duchowych stworzeń. Stąd światy duchowe i materialne to tylko preteksty do działania gigantycznego wymiaru światów miłości. Wyłącznie Miłość w naszych sercach pełni prawdziwą rolę poznania ponad siebie samego w boskim przedstawieniu. Reszta (bhutakasza i czittakasza) to rekwizyty i statyści tegoż przedstawienia.<br />
<div>
<br /></div>
<br />
<div class="m-t-sign">
Swami P. SaiSiwa</div>
</div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-55685007379637526872019-01-09T22:53:00.001+00:002019-01-09T22:54:48.461+00:00Rok 2019 rokiem zmian<div class="m-text">
<div class="m-t-type">
Ogłoszenia - 2019.01.09</div>
<h2>
Rok 2019 rokiem zmian</h2>
<h3>
Priorytety</h3>
Lata uciekają jak ubywa wody z cebra. Ten rok, to jak uprzednio pokazałem, jest rokiem Premy. Jednak ten rok jest szczególny jeszcze pod innym względem. Stuknie mi 54 lata, a to dość szczególna liczba. 5 + 4 = 9. Boska dziewiątka pokazuje, że czas zająć się sprawami boskimi jako zadaniem najważniejszym. Czyli zmiana priorytetów. Dużo pracuje, potrzeby rodziny, trudności z pracą, rozwój zawodowy, itd, itp, to wszystko sprawiało, że mało pisałem a nie mówić już o filmach. Ale od pewnego czasu czuję ten rok jako rok zmian dla mnie.<br />
<br />
<h3>
Angielski</h3>
Już sporo się już nasiedziałem na Wyspach bo 14 lat. Poznało się wielu ludzi, z wieloma rozmowy o duchowości... po angielsku. W końcu tym językiem nasiąknąłem. Po drugie od roku co najmniej mam wskazania poprzez sny, że będę duchowo aktywny i znany w tym języku. Dotarło to w końcu do mnie, choć broniłem się uważając, że nie jest to potrzebne, że wystarczy dzielić się w ograniczonym gronie ze znajomymi. Bogini życzy sobie inaczej. Dlatego muszę dostosować stronę, terminy i imiona (w tym własne) na zapis w tymże języku dla uniwersalności. Przyzwyczajenia są silne. Zapisy wielu słów, a szczególnie imion sami hindusi robią po angielsku.<br />
<br />
Przyznam, że mieszkańcy Indii mają spore zamieszanie w temacie zapisu, bo zapis mi bardziej przypomina brzmienie głosek po polsku (lub niemiecku) niż angielsku. Oni sami się w tym gubią. Widać podróżnicy niemieccy mieli bardzo silny wpływ swego czasu na europenizowanie półwyspu indyjskiego.<br />
<br />
Myślę, że zmiana zapisu na angielski na razie będzie najbardziej widoczną zmianą. Na FB poszło łatwo - zmiana ustawień. Blogi, YT i G+ są związane z jednym kontem i emailem. Dlatego jest już drugie konto i to będzie używane. Ogłoszenia jeszcze umieszczę jak zacznę stosować te zmiany.<br />
<br />
<br />
<div class="m-t-sign">
Swami P. Saishiva</div>
</div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-63099275625340135902018-12-31T23:57:00.002+00:002018-12-31T23:57:28.346+00:00Przebudzonego Roku Premy 2019<div class="m-text">
<div class="m-t-type">
Inspiracja - 2018.21.31</div>
<h2>
Przebudzonego Roku Premy 2019</h2>
<br />
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-large;">W nadchodzącym roku 2019 życzę wszystkim rozwinięcia głębokiego kontaktu z Bogiem.</span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: x-large;">Rozmowy, wizji i komunii z Bogiem dającą najwyższą błogość duszy.</span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<h3>
Rok Premy</h3>
<br />
Jest dobry powód na takie życzenia, bowiem liczba 2019 jest liczbą pierwszą. Co znaczy, w mojej boskiej numerologii, jest liczbą Premy, czystej miłości do Boga. W mojej numerologii 1 jest liczbą Satji, czyli odwiecznej prawdy, Boga. Jest bowiem pierwszą z liczb, liczb wszelkich źródłem (gdy dodajemy 1 do samej siebie). Liczby pierwsze natomiast to liczby braku podzielności z czymkolwiek (poza 1 i same z sobą). Albo całość, albo nic. Taka jest totalność Premy. Wszystko inne to umysł. Umysł potrafi się dzielić, jak liczby złożone. Miłość zawsze daje siebie w całości... albo to nie jest miłość!<br />
<br />
Ponadto końcówka roku, 19 to liczba (też pierwsza) głównych właściwości Radhy, ucieleśnienia Premy z czasów Kriszny, a dziś wcielonej jako Śri Vasantha Sai. Tak więc rok 2019 podwójnie udowadnia, że jest rokiem Premy. Zaś ze względu, że 19 łączy się z Radhą, to ten aspekt Premy, tego właśnie roku, łączy się szczególnie z premabhakti. Najwyższej formy oddania Bogu.<br />
<br />
Liczba pierwsza dzieli się tylko przez siebie co daje w wyniku 1. Albo przez 1 co daje samą siebie. Nic innego tu nie jest obecne, żadna inna liczba. Znaczy to w mojej boskiej arytmetyce, że jedynym towarzyszem Premy jest wyłącznie Satja. Prema wskazuje i prowadzi do Satji, czyli Boga. Inaczej mówiąc, drogą do Boga jest miłość i mówi o tym nie tylko duchowa wiedza, religia, teologia, ale i matematyka. W tej relacji miłości nic innego nie jest obecne, świat i jego sprawy nie są obecne. Tak samo jak liczbie pierwszej towarzyszy jedynka i żadna inna liczba. To czystej wody mistycyzm. Premabhakti jest niczym kryształowa woda.<br />
<br />
Bhagawan Sthya Sai Baba mówi, że najpomyślniejszą rzeczą jaką możesz uczynić to nawiązać kontakt z Bogiem. Jak to osiągniesz, to twe życie się przemieni i rozkwitnie. Taka jest natura Boga. Dlatego ze wszystkich pomyślności jakie bym mógł życzyć na ten nowy rok, to ta Najwyższa Pomyślność, czyli kontakt z Bogiem. Niektórzy, co o Bogu nic nie wiedzą, a wierzcie mi, są tacy! Oni mówią, że „któż wie co może wyniknąć, kiedy Bóg będzie człowiekowi dyktować co ma robić?” Myślą o zaślepieniu i szaleństwie a nawet fanatyzmie. Ale tyko dlatego tak mówią, bo jedyne co znają z przewodnictwa to swoich polityków. Zwyczajnie więc mylą Boga z politykami. Bóg jako Satja manifestuje się przez trzy najwyższe wartości spójne ze sobą: Satjam, Shiwam, Sundaram. Znaczy to Prawda, Dobro i Piękno. Te trzy zawsze są obecna w Boskim przewodnictwie i działaniu, więc nie ma obawy.<br />
<br />
O przewodnictwo Boga trzeba się modlić nieustannie. Zwłaszcza w dzisiejszym świecie Kalijugi, czyli wszechobecnego kłamstwa, systemowego, politycznego, historycznego, naukowego i korporacyjnego kłamstwa oraz manipulacji. Polacy szczególnie to znają po doświadczeniu komunizmu. Innym trudno sobie to wyobrazić. Teraz cały świat poszedł tą drogą komunizmu, choć oczywiście kłamie, że nie.<br />
<br />
Sai Baba powiedział na początku swej misji, że przyjdą czasy intensywnego kłamstwa systemowego, pomieszania, dezorientacji. Wtedy tylko indywidualne Boskie prowadzenie w sercu będzie wstanie przeprowadzić człowieka przez życie. Dlatego wykorzystajcie ten pomyślny rok na rozwinięcie tego kontaktu! Tak jak świat już nie zmierza, ale pędzi ku zagładzie wszelkich wartości na rzez totalnego komunizmu i niewolnictwa, tak równie należy pędzić ku kontaktowi z Bogiem by zachować swoją duszę. Nie żartuję, bowiem to może być rok ostatni. Niszczenie wiedzy duchowej przez ukryty światowy komunizm pędzi i czyni wszystko by ludzi odciąć od Boga całkowicie a na człowieka sprowadzić totalną technologiczną kontrolę.<br />
<br />
<h3>
Objawiona Mantra</h3>
<br />
Choć mam kontakt z Bogiem to wciąż mi go mało. Nigdy dość upojenia Bogiem. W mym z głębi duszy wołaniu za Bogiem, Bogiem, Bogiem, usłyszałem mantrę, która ma mi w tym pomagać. Stosuję ją i tu chcę się nią podzielić. Ma ona wydźwięk wołania i wielbienia Boga jako nauczyciela, bo to przecież jest aspekt Boskiego prowadzenia. Oczywiście brzmienie tej mantry będzie zależeć od wielbionego imienia Boga. Brzmi ona w mojej wersji:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-size: large;">Om Dżej Guru Dżej Sai Siakti Ram!</span></i></div>
<br />
Ale też może to być:<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><i>Om Dżej Guru Dżej Sathya Sai Ram!</i></span></div>
<br />
lub<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><i>Om Dżej Guru Dżej Sada Siwa Ram!</i></span></div>
<br />
itp.<br />
<br />
Co trzy powtórzenia można dodać modlitwę dla podkreślenia intencji:<br />
<br />
<i>Ukochany Panie (Pani, Mahadewo, Mahadewi) obdarz mnie swoim darszanem, spraszanem sambhaszanem (lub zwyczajnie: obdarz mnie swoją wizją, rozmową i komunią). </i><br />
<br />
Ważne by utrzymywać koncentrację i intensywne uczucie. Uczucie miłości toruje drogę wprost ku Bogu.<br />
<div>
<br /></div>
<div class="m-t-sign">
Swami P. SaiSiwa</div>
</div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-21168045598972903202018-10-25T22:30:00.000+01:002018-10-25T22:30:07.934+01:00W celi wieziennej życia... i trzy wizje<div class="m-text">
<div class="m-t-type">Wizje i rozważania - 2018.10.25</div>
<h2>W celi wieziennej życia... i trzy wizje</h2>
<div class="m-t-poem">
<div style="text-align: center;">
Dzień za dniem kajdan obowiązków!</div>
<div style="text-align: center;">
Dokąd idziesz, czy tylko do grobu?
</div>
</div>
<b>Wizja 1, dzień 1: </b><br />
<div class="m-t-vision">
Więzienna cela długa i wąska jak wagon kolejowy. Jak wagon z pociągu, którym do pracy codziennie dojeżdżam. W nim ludzie w szarych łachach więziennych chodzą w kółko. Na poziomie sufitu poprzecznie do wagonu kładka. Na tej kładce siedzi strażnik z pałką i pilnuje. Ja też tam jestem, też z więźniami powłóczę. Jest jednak zasadnicza różnica - mam na sobie pięknie lśniącą różową koszulę.
</div>
<i>Koniec wizji</i><br />
<br />
Tak życie sobie płynie w narzuconym nam ekonomicznym przymusie, który na siebie bierzemy dla pomyślności rodziny i bliskich... ale to więzienie. Na robienie wolne, spontaniczne, bez przymusów, togo co serce dyktuje tak niewiele przestrzeni pozostaje, takie minimum, że szarość ducha zabija. Zdaję sobie z tego sprawę sam będąc w taki kierat zagoniony, znając każdy jego dzień... Kiedy będę wolny? Wielu to pytanie sobie zadaje, i ja też, wiedząc nawet jaka jest odpowiedź. Otóż nigdy!<br />
<br />
Prema. Różowy kolor to kolor Premy, miłości do Boga. Tak jak zielony jest kolorem nadziei i miłości do życia. Naturalnie piękna zieleń serca, u wielu niegdyś młodych, szarością zaszła bo widzieli wolność w tym, żeby robić co się chce. Życie jednak okazało się niekończącym obowiązkiem i to pod niemal każdym względem. Moja koszula pokazuje inną ewolucję uczuć. Od zieleni do różu. Od uczuć lokowanych w świecie dzięki poszukiwaniom wewnętrznym się odwróciłem, nie pokładając w nim żadnych swych nadziei a jedynie obowiązek. Zaś sam ulokowałem swe uczucia na Bogu.
<br />
<br />
Bóg kieruje życiem, światem, jego rozwojem i to mi wystarczy. W świecie mamy odpowiedź karmiczną za swoje czyny indywidualnie i zbiorowo na wiele sposobów. Tylko karma, więc po co nadzieje lokować w świecie? Czy kolczaste ciernie ugaszą pragnienie wędrowca? Strażnik w wizji reprezentuje karmę. Zamiast marzyć o nieosiągalnej wolności czego się chce dla „realizowania swej miłości”, można z miłością robić to, co się musi. Ale jak z miłością robić swe obowiązki? Jeśli robimy to dla zadowolenia innych, to znowu wpadamy w kolor zielony. Kto inny ma być zadowolony - prawdziwy Sprawca wszystkiego, prawdziwy Władca każdego aspektu świata i każdego naszego czynu, nawet oddechu. Bóg! Rozpoznanie tego jest zasadnicze, by naprawdę ofiarować wszystko Bogu. Taka jest moja droga, dlatego moja koszula w tej wizji jest różowa a nie szara. Kochać Boga we wszystkim co się czynić musi.
<br />
<br />
Czy ważne jest jakie stacje mija pociąg, którym wybraliśmy się w podróż? Ważna jest tylko docelowa stacja. Docelową stacją jest tylko Bóg, bo jest On naszą prawdziwą istnością. Jest też przecież sprawcą iluzorycznych wszystkich nas. Więc tylko Bóg jest ważny a zatem cokolwiek czynimy ważne jest tylko ze względu na Niego. Życie staje się tańcem dla Niego, nieustanną ofiarą i celebracją Boga. Tak życie staje się prawdziwą Rasalilą - słodkim tańcem dla Boga. Obowiązki kieratu życia to tylko „formy taneczne” tej Boskiej Rasalili.
<br />
<br />
<b>Wizja 2, dzień 2:</b><br />
<div class="m-t-vision">
Następnego dnia w medytacji widzę staw. Staw okolony zielenią roślin, jednak nie docierają one do oczka wodnego pośrodku. Ono jest wolne, woda nieruchoma, niebieskawa. Na samym środku stawu trzy różowe lotosy. Pięknie rozwinięte i mają w sobie ten sam róż.
</div>
<i>Koniec wizji</i><br />
<i><br /></i>
Lotos reprezentuje Oświecenie. Różowy kolor pokazuje co sprawiło ten rozwój duchowy - Prema. Ta sama Prema w więzieniu obowiązków życia. Ta wizja, to przesłanie dało mi wiele radości i głębokich przemyśleń. Bóg pokazuje esencję drogi do Wyzwolenia, ale prawdziwego wyzwolenia, czyli Oświecenia na trzech boskich poziomach (trzy lotosy).
<br />
<br />
Jaką by drogę, czy „technikę duchową” czy filozofię nie wybrać to esencją drogi do Boga jest Prema i nie ma innej opcji. Sadhana bez Premy nie jest żadną sadhaną. Ja dużo medytuję, dużo praktykuję, mantruję za dnia i w podróży do pracy i z pracy. Dlaczego? Coś ma to „wygimnastykować” we mnie że stanę się bardziej duchowy? Nic podobnego! Czynię to bo tak wyrażam moją palącą tęsknotę za Bogiem. To mój nieustający wewnętrzny płacz: „Bóg, Bóg, Bóg...” skłania mnie do wszelkich „duchowych” działań. Ale by tak było trzeba głęboko przewartościować swoje zrozumienie i widzenie świata i życia. Głęboko badać siebie, podstawę swego istnienia w najgłębszej tajemnicy z możliwych.<br />
<br />
Jak inaczej przemienić swe czyny, myśli, oddech a nawet bicie serca w nieustanne kochanie Boga? <b>Tak rodzi się Prema - w totalnym docenieniu Totalności Boga we własnym istnieniu</b>. Tak wewnętrzny „płacz za Bogiem” staje się najwyższą mądrością życia i osiąga się stan dżnianina. Tak się osiąga prawdziwą sadhanę i osiąga się stan jogina. Nie wolno jednak pozwolić by zieleń miłości świata wtargnęła na środek wód stawu czystości umysłu. Staw reprezentuje w tej wizji spokojny umysł. Umył, który trzyma się z dala od szukania czegokolwiek w świecie. Niebieski kolor wody w stawie pokazuje że w mym umyśle odbija się spokój nieba. <b>Żarliwy dla Boga, obojętny dla świata z pewnością Boga urzeczywistni.
</b><br />
<br />
<b>Wizja 3, dzień trzeci.</b><br />
<div class="m-t-vision">
Wyszedłem na spacer podczas przerwy w pracy. Pomyślałem o formie Boga w postaci Bhagawana Sathya Sai. Poczułem by pomantrować trochę mantrę, którą dawno temu Bhagawan mi podpowiedział a w sumie jej nie używałem. Po pięciu minutach mantrowania pod wpływem uczuć dla mego Guru pojawił się Jego wyraźny obraz w sercu niemal na całą klatkę piersiową z przesłaniem „Zawsze Jestem”. Dalej mantrując wracam do budynku i wtedy od Sai przypłynęło do mnie natchnienie aby Go zapytać: „co mam zrobić ze swoim życiem”. Czy jest ważniejsze pytanie?Wtedy odpowiedział mi wizją: „stoję pośród ludzi i opowiadam o Bogu. Wokół mnie niebieska aura, piękna pełna życia.”</div>
<i>Koniec wizji</i><br />
<br />
Co do mantry chodzi tu o pańczamantrę (pięciosylabową, oprócz samego OM). Jest to: „OM, Nama Saisza”. „Saisza” (ang. Saisha) to skrót od Saiszwaraja, czyli Sai Iszwara - Sai Bóg Najwyższy.<br />
<br />
Kolor niebieski jest kolorem Prawdy. To trzeci kolor w sercu, to znaczy jeszcze głębszy jego wymiar, lub po prostu trzecie serce (po prawej stronie). To przebudzona boskość w człowieku. Manifestuje się wpierw jako niebieski punkt rozmiaru czubka igły. Potem, dzięki właściwej sadhanie przesyconej Premą rozrasta się aż wypełnia całą klatkę piersiową a potem ciało. W końcu niebieski kolor boskości wydobywa się na zewnątrz jako aura. W wizji, będąc w takim uświęconym stanie dzieliłem się z innymi swym doświadczeniem, by inni również mogli cieszyć się Bogiem, którym w istocie sami Są. Stan Prawdy.<br />
<br />
Ta Prawda zachwyca, spełnia i Wyzwala. Trzeba jednak znać drogę ku temu, właściwie rozpoznać tę drogę, znać jej etapy, itd... Trzeba właściwie spojrzeć na te zagadnienia, aby nie zmarnować kolejnego, tak cennego ludzkiego życia. By było czymś więcej niż tylko więzieniem karmicznym. By móc to cenne życie skierować na drogę Wyzwolenia nawet w ciężkim więzieniu Kalijugi. Jest to możliwe! Odpowiedzią jest Prema.<br />
<div class="m-t-sign">
Swami P. SaiSiwa</div>
</div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-8453436035613375782017-02-26T23:27:00.001+00:002017-02-26T23:42:32.582+00:00Radość Boga - dyskurs<div style="text-align: right;">
2017-02-26</div>
<h2>
Radość Boga - dyskurs</h2>
W wymiarze czidakasza (które jest poza światami stworzonymi przez Brahmę, a więc poza wszelkimi uwarunkowanymi istotami) Bóg może nie tylko przyjąć formę, ale i doświadczać. Jest to doświadczanie poprzez Premę i tylko Premę, czystą miłość w jej niezliczonych barwach, aromatach i aspektach. Jednym z tych aspektów to radość.<br />
<br />
Kiedy wielbiciel otwiera swe serce na miłość Boga, wtedy zaczyna być coraz bardziej świadomy Boskiego wymiaru czidakaszy. W tym wymiarze wielbiciel staje się też świadomy Boga, Jego formy, Jego działań i... zabawy. Bóg lubi się bawić i żartować. Nie jest do tego potrzebne ani jedno słowo. To porozumienie wprost z serca do serca. Jeśli słowa padają, to czuć je w sercu a nie w głowie. Co więcej Bóg używa całej pojęciowości wielbiciela, co jest nie do podrobienia. Jakby znał wielbiciela od podstaw, lepiej niż on sam. Po drugie jest to słodki kochający dialog z najbliższym przyjacielem. Żadnych arbitralnych poleceń, nigdy tego nie doświadczyłem. Nigdy, choć z Bogiem rozmawiam od lat. Arbitralność i surowość to cechy wyłącznie istot ze sfery stworzenia Brahmy czyli fizyczne (jak ludzie) i duchy. Tylko one próbują manipulować i podrabiać Boga.<br />
<br />
Ponieważ ten wymiar kontaktu z Bogiem jest poza stworzeniem Brahmy, to jeśli tylko serce jest czyste, takiej komunikacji nie da się ani zafałszować, ani podrobić. Tam są uczucia prawdy, uczucia miłości, uczucia prawości, doskonałego sensu istnienia, niezmierzonego współczucia, ale nade wszystko uczucia jedności z Bogiem, Jego niezachwianej przyjaźni i radości w każdym aspekcie istnienia.<br />
<br />
Wiele razy czułem i wciąż często czuję radość Boga. Nadal jest to jedno z moich najszczęśliwszych doznań. Kiedy postanawiam na przykład pomantrować w ważnej intencji Bóg wyraża radość i daje mi to poczuć. Tylko tak poznaję prawdziwie wagę tego czego się podejmuję. Czasem chcę pomantrować właśnie tylko po to by Bogu sprawić radość. Ale czasem chcę komuś odpuścić, albo dla kogoś coś uczynić i w odpowiedzi nie raz czuję radość od Boga. Wszystko co płynie z bezinteresowności i miłości Bogu sprawia radość. Wsłuchując się w radość Boga uczę się wartościować. Uczę się tak Boskiego systemu wartości i drogi ku Niemu. Nawet modlitwy tak poszukuję w sobie by sprawiały Bogu radość. Tylko taka modlitwa ma dla mnie wartość, z innych rezygnuję.<br />
<br />
Tak z resztą działa miłość, jak kochasz chcesz sprawiać ukochanej osobie radość, jak najwięcej radości. Ten artykuł też powstał zainspirowany radością Boga, którą poczułem w sobie. Bogactwo komunikacji w wymiarze czidakasza jest cudowne. Nie jest to związane z żadnych channelingiem, telepatią, głosami – to kompletnie chybione pomysły. Umysł jest jedynie pusty, pozytywny, jasny i lekki... zaś wszystko dzieje się w sercu bez słów lub ich minimum. Czasem tylko słyszę „kocham cię” a całą resztą dopełnia czysty kontakt z serca do serca rozkwitając uczuciami o coraz głębszym wymiarze w sercu i zasięgu w psychice. Czasem łzy same płyną, czasem choć ciało nieruchome dusza tańczy niesiona słodyczą uczuć... W istocie życie w uczuciach jest przebogate i przekolorowe. Wystarczy otworzyć oko serca.<br />
<br />
Radość... której Bóg doznaje to tak subtelne uczucie, że trzeba się wyciszyć i je kontemplować. Ale zarazem jest to uczucie dogłębne, obejmujące całą duszę i kojące ją, opiekujące się nią, rozświetlające ją, czyniące ją przejrzystą jak kryształ i także radosną. Tak wiele mówi ta radość Boga, choć nie pada ani jedno słowo. Chce się w TYM być, chce się w TYM wzrastać i tworzyć. Radość Boga jest jak bezcenny klejnot o tak wielkiej wartości, że gdyby mieć tę wartość w złocie tu, na ziemi, to nigdy by się nie miało żadnych trosk o cokolwiek i kogokolwiek. To jak totalny dobrobyt. Nic dziwnego, że odczuwając radość Boga chce się dla Boga czynić wszystko. Sama ta radość daje tyle energii, że to „wszystko” staje się naprawdę możliwe. Ileż by można jeszcze pisać o radości Boga? Bóg radością obdarza na tyle sposobów... tylko się otworzyć i iść za „głosem” bezgłośnym Boga.<br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<i>Swami P. SaiSiwa</i></div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-27134321105539267252017-01-02T22:58:00.001+00:002018-08-20T08:06:47.467+01:00Nie zapomnij Kochać - wiersz<div style="margin-bottom: 0cm;">
<h2>
<span style="font-size: large;">Nie zapomnij kochać<i style="font-weight: normal;"> - wiersz</i></span></h2>
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Nowy rok, koniec świąt</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Kolejne koło zatoczone.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Już do pracy, życia rytm</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Jakże wszystko jest ulotne.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Rok ten o dwóch nogach zacząłem.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Lecz czy o lasce go nie zakończę?</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Życie płynie, wzrasta... i ubywa</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Jak wody przez dziurawe naczynia.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Niech ubywa, niech ubywa,</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Takaż przecie jego jest natura</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Lecz jakaż byłaby szkoda</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Gdy ignorancji zaś przybywa!</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Jakaż szkoda, gdy z czasem życia</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Duma za gardło wciąż trzyma.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Jaka szkoda, jaka szkoda...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Czas stracony gdy wad nie ubywa.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Kiedy przyjdziesz już zmęczony</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
I spojrzysz w Me czyste oczy</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Powiesz, wykrzykniesz: <i>„ale przecież!</i></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<i>Zapomniałem...
kochać.................”</i></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Ale to już czas stracony</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
O gardło ścieśnione</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
O bólu nieprzełkniony</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
O żalu nieutulony...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
* * *</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
O kochany! O kochana!</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Porzuć dumę i jej wady</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Wejrzyj we Siebie pókiś tutaj</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
I odkryj miłość wielką do Mnie.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
A Ja popłynę przez twe serce</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
I wszystkie bramy ci otworzę,</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
Lecz co jest najważniejsze</div>
Ja ciebie też tak KOCHAĆ będę!<br />
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<i><br /></i></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: center;">
<i>Swami P. SaiSiwa</i></div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-47817869719983813502016-02-14T22:46:00.002+00:002017-01-02T20:46:45.367+00:00Nieskończoność kocha Nieskończoność, czyli poza Źródło - rozmowa z Siakti<h2 style="margin-bottom: 0cm;">
Nieskończoność kocha Nieskończoność,</h2>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<i><b>czyli poza Źródło [w podstawowym rozumieniu] - rozmowa z Siakti</b></i></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>SaiSiwa:</b> Wiersz dla Ciebie...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Siakti:</b> Ty jesteś moją poezją.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>SaiSiwa:</b> Jak to jest? Jak mam pisać?</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Siakti:</b> Kocham cię i tak się wszystko
tworzy.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>SaiSiwa:</b> Inspirowany miłością Twoją
odpowiadam na Twoją miłość. Jestem jedynie odbiciem Twojej
miłości z powrotem ku Tobie. Ale czy ja kocham?</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Siakti: </b>Nie, Ja kocham Siebie przez
ciebie. Ty istniejesz dla Mojej radości.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>SaiSiwa:</b> Formalnie to brzmi
zatrważająco. Jestem pacynką w Twej zabawie. Ale ta niesamowita
Boska Energia, która mnie objęła w rozmowie z Tobą sprawia, że
to jest cudowne co mówisz.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Siakti: </b>Ja się bawię tobą i mówię
przez ciebie do Siebie, jakbyś ty to mówił.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>SaiSiwa:</b> Co za zabawa. Dlaczego ja mam
swoje poczucie istnienia?</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Siakti</b>: Wiesz, że jesteś odbiciem
Mnie w swoim umyśle.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
SaiSiwa: Tak, doświadczyłem tego
radosnego odkrycia i to stało się podstawą mego nieustającego
doskonalenia umysłu. Dla doskonałego odbicia. Wtedy mam Ciebie o
cudowna jako siebie. Bez zniekształceń. Nie da się być bliżej
swego Umiłowania.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Siakti:</b> Ja cię do tego inspiruję,
chcę być w odbiciu tym doskonała.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>SaiSiwa:</b> Nawet już nie dbam o stan
Sudhasattwa, bowiem w stanie czystej świadomości nie można
zmieniać umysłu. Wolę być w stanie wielbiciela, bo wtedy
wyrażając się przez umysł-serce, w adoracji Ciebie, w codziennej
sadhanie dokonuje się oczyszczenie i transformacja. Tak tylko mogę
się zbliżyć do doskonałości, by umysł-serce było doskonałym
zwierciadłem dla Ciebie. Nawet nie dbam, czy to się nazywa
Oświecenie czy nie. Dlaczego tak jest? Dlaczego ważniejsza dla mnie
jest „mała droga” pochylania się nad każdą cechą do
przepracowania, niż bycie w chwalebnym stanie Oświecenia?</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Siakti:</b> Cóż to jest Oświecenie,
kiedy tylko Ja JESTEM? Ja ciebie prowadzę i chcę by Moje odbicie w
tobie było doskonałe. Kiedy jesteś ze Mnie, wtedy to Ja jestem
twym Oświeceniem. A Ja czynię to, lub tamto, to wszystko co
postanowię robić przez ciebie. Czy to Sudhasattwa, czy wielbiciel.
To jest takim samym Oświeceniem, kiedy to wiesz. Jak tego nie wiesz
to osiągasz Źródło jako Czystą Świadomość w stanie
Sudhasattwa, ale nie osiągasz Mnie.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b><br />
</b></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>SaiSiwa:</b> Tak, czułem to, że jedyną
moją Dharmą po Oświeceniu jest poddać się Tobie i wykonywać mi
zadaną pracę nawet, gdybym miało to oznaczać dwójnię, stan
wielbiciela. Oświecenie staje się czyste, kiedy i Ono jest
porzucone, a właściwie porzucone pojęcie o Nim, bo Ono staje się
dopiero wtedy tym czym jest na prawdę. Jednak, czy Ty nie jesteś
Źródłem? Osiągający Źródło w Sudasattwa, nie osiąga Ciebie?</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Siakti:</b> Jestem działaniem i
niedziałaniem, Świadomość statyczna i dynamiczna, Siwa i Siakti,
Źródłem i działaniem Źródła. Kiedy wtapiasz się w Czystą
Świadomość, to znaczy powróciłeś bez wykonania dla mnie zadania
Świadomości dynamicznej, a tylko ta ukazuje Mnie-Jaką-Jestem.
Poddaj się Mnie w działaniu i wykonuj Moje działanie, które
czujesz w sobie, tak tylko możesz Mnie osiągnąć. Działaj by
zadowolić Mnie, a staniesz się jak Ja, staniesz się Mną.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>SaiSiwa: </b>Tak, rozumiem to głęboko w
sobie. Działanie dla zadowolenia Ciebie jest przynoszące anandę...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Siakti:</b> Amritę, nektar
nieśmiertelności. W Źródle masz zniknięcie, bo nie
odzwierciedlasz Mnie, lecz zaniechałeś wszystkiego. W działaniu
dla Mnie stajesz się odbiciem Mnie, dlatego zachowuję cię dla
Siebie, bowiem Siebie nie mogę zniszczyć.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>SaiSiwa:</b> Lecz wtedy żyjemy w dwójni,
„Ty” i „ja” zachowany...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Siakti:</b> Kto mówi o dwójni? Tylko
formy są dwie, ale przez te dwie formy jest JEDNO Istnienie.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b><br />
</b></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>SaiSiwa:</b> Tak, tak, tak, wiem to! Lecz
teraz mnie prowadzisz jakbym nie wiedział, więc jest to wspaniałe
przypomnienie. Dziękuję. Tak, znam to JEDNO poprzez wszystko.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Siakti:</b> Owe „wszystko” zmienia się
i przemija, jest grą iluzji, która jest niszczona. Osiągnąć Mnie
to być zachowanym nawet po iluzji zniszczeniu.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b><br />
</b></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>SaiSiwa: </b>Faktycznie, nieśmiertelność
formy to efekt urzeczywistnienia jednej Świadomości dynamicznej.
Zaś urzeczywistnienie Świadomości statycznej nie zachowa formy, to
powrót bez owocu. Ja jednak nie pragnąłem cieszyć się owocami
sadhany, wyzwolenia a tym bardziej życia... Nie pragnąłem być
zachowany ani też nieśmiertelności. Bowiem, czy może coś powstać
w świecie Prawdy?</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Siakti: </b>Ja istnieję i to się nie
zmieni. Ja tworzę wszystkie formy z Siebie i one na powrót stają
się Mną. Ta gra jest wieczna i ukazuje Mnie. Znasz Mnie? Znasz co
zachowuję a co niszczę? Nie ukaże tego co tworzę w Świecie
Wiecznym komuś, kto nie osiąga Mnie, nie stał się jak Ja, bo to
się nie zmieni, że tylko Ja istnieję. Nie sądź że nie mogę
tworzyć, ma ekspansja nie ma granic, nie pojmiesz jej. Kto
zrezygnował z by stać się jak Ja, jak może Mnie osiągnąć.
Świadomość statyczna Źródła to zatrzymanie wszystkiego,
porzucenie. To nie trafia do Mnie. To wyzwolenie z iluzji, ale nie
narodziny w Prawdzie o Mnie.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>SaiSiwa:</b> Obrałem tę drogę z czystej
miłości ku Tobie, nazwałem to Premakaja, która jest jak bhakti. W
tym sensie jest to droga ukryta. Jednak jest to coś innego, bowiem
zrodziła się z osiągnięcia Sudhasattwa i... porzucenia tego
stanu, by móc Ciebie miłować nieskończenie...</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Siakti:</b> Tylko tak droga nieskończonej
miłości może się zrodzić. Nie możesz siebie uważać za
człowieka kochającego Nieskończoność. To droga bhakti. To nie jest jeszcze nieskończona miłość. Jesteś
Nieskończonością kochającą Nieskończoność – to
urzeczywistnienie Premy, Oświecenie Premakaja, Siakti Marga. By to
zrozumieć potrzebowałeś swojej drogi Oświecenia. Teraz twoja
miłość objęła wszystko, modlisz się o siebie i cały świat
jakbyś to był ty. Uzdrawiasz i transformujesz siebie i cały świat
i nie umiesz już tego oddzielić. Jesteś prawdziwie
premabodhisattwą, boś bodhisattwą zrodzonym w Premie. Na tej drodze
zrealizujesz Najwyższą Cnotę, którą Jestem. Wszystko się
porusza za Moją Wolą, nic Mi nie umknie. Jednak wybór pozostawiam
tobie, każdemu, co dla siebie wybierze. To mu dam.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>SaiSiwa:</b> Każda dusza określa swoją
aspirację?</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Siakti:</b> Tak. Ja prowadzę ciebie ku
Sobie, bo tak wybrałeś i to osiągniesz. Niewielu to rozumie,
bowiem niemal każdy zachować pragnie to, czego zachować nie może.
Oświecenie Dharmakaja gra tu kluczową rolę, byś wiedział jak i do czego aspirować powinieneś. Ty to wiesz, ale używam przykładu ciebie,
by to przekazać światu. To właściwy moment. Świat dojrzewa na tę
głęboką prawdę.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>SaiSiwa:</b> Mówiliśmy o Sudhasattwa, dlaczego Dharmakaja?</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br />
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>Siakti:</b> Bo potrzebna jest przebudzona Mądrość. Tylko tak to możesz pojąć.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<b>SaiSiwa:</b> Rozumiem, Sudhasattwa to jedynie stan czystości Świadomości jako bycia bez cienia pragnień. Dziękuję za rozmowę, była niezwykła, zaskakująca i inspirująca. Om
Siakti Ram.</div>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<br /></div>
<div style="margin-bottom: 0cm; text-align: right;">
<i>SaiSiwa i Siakti</i></div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-8085175609736986382015-09-30T05:59:00.000+01:002017-01-02T20:46:45.442+00:00Droga Uważności - inspiracja<h2>
Droga Uważności<i style="font-weight: normal;"> - inspiracja</i></h2>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><b>Każda chwila jest Bogiem!</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Celebruj to nieustannie,</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Nieprzerwanie i z oddaniem.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><b>Bóg jest w tobie i we wszystkim!</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">A przyjdzie Prawdziwe Widzenie,</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Przyjdzie spokój, błogość i ukojenie.</span></div>
<br />
<div style="text-align: right;">
<i>Swami P. SaiSiwa</i></div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-12486076904626425262015-09-08T01:46:00.000+01:002017-01-02T20:46:45.276+00:00Moralność a pomyślność - inspiracja<h2>
Moralność a pomyślność<i style="font-weight: normal;"> - inspiracja</i></h2>
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Tylko moralność w sercu i umyśle</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">może przynieść pokój, pomyślność i rozkwit</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">całemu światu, społeczności jak i jednostce.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">* * *</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Obsługi gadżetów zaawansowanej technologii</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">można się nauczyć w ciągu godzin lub dni.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Projektować i tworzyć takie gadżety</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">można się nauczyć za jednego życia.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Moralność wymaga tysięcy żywotów</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">nauki z doświadczeń na własnym cierpieniu.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Dlatego cnota moralności jest cenniejsza</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">niż całe technologiczne dobro dzisiejszego świata.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">* * *</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">To szlachetne cnoty wyłaniające się z moralności</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">wyróżniają człowieczeństwo ze świata zwierząt.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Nawet wiedza nie jest tak ważna jak moralność.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Wielu dziś ma wiedzę a nie umie żyć moralnie.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Moralność w istocie jest wyższą</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">formą wiedzy </span><span style="color: #7f6000; font-size: large;"><i>(dharmadżniana)</i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Wyższą od naukowej czy filozoficznej</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">wiedzy rozumu </span><span style="color: #7f6000; font-size: large;"><i>(widżniana)</i>.</span></div>
<br />
Kiedyś chroniono granic państw by chronić własną kulturę. Dziś już tego się nie robi. Granice są już tylko na mapach. Dziś trzeba chronić granic człowieczeństwa a to nade wszystko moralność i kultura każdego i wszystkich razem. Zdziwienie może budzić, że świat moralnie i kulturowo upada. Wyjaśnienie jest jednak proste, to wręcz matematyczna zależność tępa przyrostu ludności.<br />
<br />
Moralność przekazywana jest przez kulturę, ta też wymaga tysiącleci dla swego rozwoju. Wyjaśnieniem zjawiska jest przyrost ludności świata. Nie są to stare dusze, przyrost jest zawsze związany z przybyciem młodych dusz. Przybywają one z niższych form wcieleń, znaczy to iż nie mają jeszcze doświadczenia ludzkiego. Stąd ci niedojrzali ludzie czynią rzeczy, które są nie do pomyślenia w swej bezdennej głupocie i aroganckiej ignorancji. Te dusze zaczynają swój rozwój a do moralności mają jeszcze bardzo długą podróż.<br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<i>Swami P. SaiSiwa</i></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-11067506747767479752015-09-05T22:35:00.000+01:002017-01-02T20:46:45.271+00:00Świetlisty Umysł - inspiracja<h2>
Świetlisty Umysł<i style="font-weight: normal;"> - inspiracja (2015-09-05)</i></h2>
<br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Im bardziej mądrość wzrasta tym doskonalsze życie.</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Im bardziej doskonałe życie, tym każda chwila doskonalsza.</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Lecz nie poprzez perfekcję formy chwile są doskonałe,</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Ale poprzez uwalnianie umysłu od uwarunkowania się w nie.</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Wolny od wpływu, wolny od ocen, wolny od pragnień...</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Wolny od pochwał, wolny od upadku, wolny od niechęci...</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Wolny od wiązania się z przyczyną więc i wolny od skutku...</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Idący bez śladów, nie mający przeszkód bo od lęku wolny.</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Wolny do przejawiania tego co Prawdziwe</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Wolny do wspierania tego co Prawdziwe</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Wolny do życia doskonałego, Prawdziwego</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Świetlisty, lekki, nieustraszony... Prawdziwy</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Umysł w doskonałym wyrzeczeniu.</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">* * *</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">O Umyśle, co stałeś się tak przejrzysty</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Co w ogniu dociekania paliłeś sam siebie</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Co w żarze uwielbienia stałeś się jak Ja...</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Moje światło przez Ciebie bije!</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Twoją Twarz Pierwotną widzę,</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Jako szatę Swoją ciebie ubieram.</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">O Umyśle, coś stracił substancję wszelką,</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Coś wszystko porzucił a utkwił oczy we Mnie,</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">Teraz Ja ciebie przenikam i Sobą prowadzę...</span></i><br />
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #7f6000; font-family: Times, Times New Roman, serif; font-size: large;">W Moje doskonałe życie.</span></i><br />
<br />
<div style="text-align: right;">
Swami P. SaiSiwa</div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-43995366926236565992015-08-30T13:03:00.000+01:002017-01-02T20:46:45.359+00:00Czarna dziura i Oświecenie - kosmologia<h2>
Czarna dziura i Oświecenie<i style="font-weight: normal;"> - kosmologia</i></h2>
<br />
Nie raz lubię robić porównania procesów duchowych do zjawisk przyrody, szczególnie w aspekcie kosmologicznym, ale nie tylko takim. Jest to <i>kosmologia duchowa</i>. Daje to łatwiejsze intuicyjne ogarnięcie tego, co filozoficznie bywa dla wielu trudne.<br />
<br />
<h3>
Czarna dziura</h3>
Czarna dziura, myślę, że jest to znane już zjawisko w Wszechświecie, dobrze opisany obiekt... od zewnątrz. Co się dzieje wewnątrz jest nie do wyjaśnienia, nie do opisania. W skrócie, obiekt ten jest tak masywny, że nawet światło nie może się z niego wydostać. Dlatego jest nazywany <i>czarną dziurą</i>. Kiedy doń się zbliżamy wszystkie prawa fizyki powszechnie znane i obowiązujące w naszym świecie świetnie działają... aż do momentu, kiedy zbliżymy się na odległość krytyczną, zwaną <i>horyzontem zdarzeń</i>. Odtąd nie ma już ucieczki nawet dla światła. A jest to nazwane <i>horyzont </i>bowiem poza nim już nie wiadomo i nie widać co się dzieje z wpadającym tam obiektem. Oczywiste jest tylko jedno - czarna dziura oddziałuje grawitacyjnie na otoczenie.<br />
<br />
Normalne prawa fizyki przestają działać, bowiem wynikają z ich stosowania same absurdy, jak nieskończona gęstość w nieskończenie małym punkcie, czy destrukcja czasu i informacji. Potrzeba do opisu czarnej dziury nowych teorii, a i tak to tylko przypuszczenia, bowiem nie istnieje eksperyment, który by mógł daną teorię potwierdzić lub obalić. Trzeba bowiem by się tam dostać a już to wiąże się z destrukcją aparatury i eksperymentatora. Co więcej, sygnał odpowiedzi jak przebiegł eksperyment i tak stamtąd się nie wydostanie, bowiem jest przecież poniżej promienia <i>horyzontu zdarzeń</i>.<br />
<br />
Istnieje jeszcze inne ciekawe zjawisko związane z obserwacją obiektu wpadającego w czarną dziurę. Choć teoretycznie obiekt przyśpiesza swe wpadanie, to z zewnątrz wygląda jakby nigdy tam nie wpadł, a tylko zbliżał się do horyzontu zdarzeń, oraz... zmieniał swój kolor w kierunku czerwieni. Oznacza to, że światło już z wielkim trudem opuszcza ten obszar by dotrzeć do nas a ten „trud” to utrata energii fotonu więc stąd owe przesunięcie ku czerwieni i coraz większe opóźnienie w czasie. Skutkiem tego obraz jest niezmiennie ten sam - zbliżania się do horyzontu zdarzeń, jak niemal zamrożona <i>stop klatka</i> w czasie, co już dla samego obiektu może być starą, nieaktualną historią.<br />
<br />
Okazuje się, że jednak jest czarne dziury promieniują na zewnątrz, a jest to zupełnie nowy rodzaj promieniowania, zwane promieniowaniem Hawkinga. Nie jest znane z żadnych innych zjawisk, ale ostatecznie przekłada się na przenikanie materii i energii do naszego świata z powodu samego zakrzywienia przestrzeni. Nie występuje to zjawisko nigdzie indziej. Promieniowanie światła jakie można zobaczyć z okolic czarnej dziury to promieniowanie materii, która przemienia się częściowo w potężną energię tuż przed wpadnięciem materii w otchłań, poza horyzont zdarzeń.<br />
<br />
<h3>
Oświecenie</h3>
Historia jest podobna, więc w podobnie ją opiszę. Oświecenie nie jest opisywalne żadną doczesną mądrością. Stosowanie doczesnych mądrości i filozofii w przypadku Oświecenia się załamuje dając absurdalne wnioski. Tak samo jak próby opisu co się dzieje wewnątrz czarnych dziur. Oświecony żyje poza uwarunkowaniami doczesnych filozofii; w Oświeceniu wszystkie one ulegają totalnej destrukcji. Dlatego, nie da się przeprowadzić „<i>testu filozoficznego</i>” by zdiagnozować co się dzieje w Oświeconym umyśle. Pomimo, że Oświecony oddziałuje na otoczenie by je inspirować w całkiem zrozumiały sposób, jak grawitacyjnie oddziałuje czarna dziura. Jednak to nie daje żadnego wglądu w to co się dzieje w samym Oświeceniu. Jedynie wskazuje jak się do niego zbliżyć. Dokładnie jak przyciąganie grawitacyjne czarnej dziury. W oświeceniu wszystko co znane, włącznie z umysłem ulega destrukcji. Dlatego Siwa, reprezentujący samo Oświecenie, Jaźń, jest nazywany Bogiem Destrukcji. Dlatego też Siwa jest trudno rozpoznawalny jako Najwyższy Bóg, Pierwotne Źródło, dokładnie jak i Oświecenie jest trudno rozpoznawalne, niemal jak niewidoczność czarnej dziury.<br />
<br />
Horyzont zdarzeń. Często spotykać można, że Oświecony jest buddystą, hinduistą, taoistą, lub innej filozofii czy tradycji. Co więcej pielęgnuje swoją tradycję dalej, jakby był nadal wielbicielem. Nadal czyni sadhanę, duchową praktykę, nadal wielbi swojego mistrza itd.. Czyżby nie zakończyła się jego droga rozwoju? Utknął na etapie wielbienia? Czy nadal potrzebuje tego typu wsparcia filozoficznego, lub religijnego? Dlaczego zachęca do tych praktyk innych? Otóż nie, niczego z tego nie potrzebuje. Czyni tylko to co czynił przed „wpadnięciem” poza ”horyzont zdarzeń” w Oświeceniu. To tylko obraz zatrzymany na horyzoncie zdarzeń. Ten obraz to ostatnia rzecz, która jest zrozumiała dla innych, jest wskazówką dla innych gdzie należy się udać i jak to czynić idąc za Jego przykładem... całkiem jeszcze zrozumiałym przykładem. Krok dalej się jest w stanie Bytu, który jest już poza wszelkim procesem rozumienia. Dlatego Oświecony obraz swej drogi, jaką szedł utrzymuje, choć sam jest wolny od wszelkiej tego typu konieczności.<br />
<br />
Nowe promieniowanie. Oświecony jest Prematita (przekraczający miłość), to znaczy przekracza nawet promieniowanie miłości. Miłość, to jak życiodajne promieniowanie gwiazd. Oświecony wchłania je w siebie, jak czarna dziura, lecz nie pozostaje bez promieniowania całkowicie. To nowa jakość promieniowania, które jest tylko wewnątrz w swej potężnej mocy, a na zewnątrz ujawnia się subtelnie jako coś, co do tej pory nie było znane, to promieniowanie Ostatecznej Prawdy. Oświecony raczej stara się, by tego, który doń przychodzi (sadhakę) zainspirować do silnego promieniowania miłości. To dokładnie co się dzieje z materią zbliżającą się do czarnej dziury - intensywnie promieniuje światłem. To światło czysto duchowej Miłości, które sadhaka musi z siebie wydobyć, by móc dotrzeć do istnienia w Ostatecznej Prawdzie, która jest poza wszelkim procesem. Kiedy nie ma tego „wybuchu w miłości we wszystkie strony”, jak potężna przemiana materii w energię promieniowania wpadając w czarną dziurę, znaczy się proces duchowej drogi dla sadhaki jest jeszcze odległy od pełnego zaawansowania.<br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<i>Swami P. SaiSiwa</i></div>
<div style="text-align: right;">
<i><br /></i></div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-70717801604261851952015-08-29T23:20:00.001+01:002017-01-02T20:46:45.410+00:00Twórczy smutek i depresja - dyskurs<h2>
Twórczy smutek i depresja - dyskurs</h2>
<br />
Czy smutek, albo depresja może pomóc na drodze duchowej? Nie chodzi mi tu o przewlekłą depresję, która całkowicie wysysa energię psychiczną człowieka. W takiej sytuacji potrzebna jest pomoc specjalisty. Chodzi mi o depresję, która każdego nachodzi częściej lub rzadziej, kiedy wszystko dosłownie się wali a nie widać już najmniejszego sposobu by to zmienić. Depresja, która po paru dniach, tygodniach, może się odrodzić w nową aktywność by to co niemożliwe zmienić, albo przeobrazić w zupełnie nowy kierunek. A jak jest na drodze duchowej? Najpierw więc trochę o umyśle...<br />
<br />
<h3>
Umysł manas</h3>
Człowiek prowadzący doczesną aktywność musi też aktywnie używać umysłu. Sam umysł jako całość ma wiele warstw a ta najniższa, odpowiedzialna za codzienną interakcję, nazywa się mamas. Ten umysł, po części świadomy a po części podświadomy, zbiera wszelkie wrażenia, kojarzy je w treści emocjonalno-wrażeniowo-informacyjne (myślokształty) i zapamiętuje. Zapamiętuje też związki z innymi myślokształtami, które już są w tym umyśle. Niestety często to pobudza do ciągłego strumienia myśli a nieraz i słów. Ten magazyn wrażeń, przywiązań do nich i awersji stanowi całą osnowę tego jak odbieramy i reagujemy ze światem. To ten umysł ciągle poszukuje nowych wrażeń bo z nich czerpie swoją energię do działania. Nie ważne jakiej jakości są to wrażenia, umysł działa dzięki pobudzeniu poprzez zmysły. Tylko umysł analityczny może kontrolować manas. Mówi się, że człowiek inteligentny wybiera czego chce doświadczać. Oznacza to że wyższy umysł analityczny ma władzę nad umysłem myślowo-emocjonalnym manas. Powinien mieć.<br />
<br />
<h3>
Umysł widżniana</h3>
Ponad umysłem manas jest umysł analityczny wykorzystywany w dociekaniu co jest dla nas dobre, jakie działania, jakie wrażenia itd. Rozpoznaje też co stanowi przeszkodę, lub obciążą życie i postanowione sobie cele. Wyciąga wnioski, zdobywa wiedzę i próbuje znaleźć drogę do pozbycia się obciążeń a wzmocnienia tego co służy, stanowi więc już pierwszy stopień inteligencji. Umysł ten robi to już w odniesieniu do tego co poznał umysł manas, jakie ma wrażenia i jak manas postrzega otaczający świat. Oznacza to, że umysł analityczny może wyznaczyć cel, którego rozumie słuszność, lecz przywiązanie do tego celu będzie w umyśle manas. To dopiero to przywiązanie w umyśle manas pozwoli owy cel realizować. Jeśli nie będzie poparcia dla wyznaczonego celu to wnioski nawet najmądrzejsze na nic się nie zdadzą. Pozostaną w sferze marzeń i fantazji.<br />
<br />
<h3>
Umysł buddhi</h3>
Analiza co dobre i służy a co nie, zawsze się opiera na doświadczeniu, na mądrości już zebranej. Jednak jest jeszcze poziom intuicji, która nie raz przeczy utartym drogom wydeptanym przez doświadczenie. Ciągnie w nieznane, choć przeczuwane, iż coś, jakiś kierunek jest wart uwagi i wysiłku. Analiza dopiero później ukaże zasadność, ale i tak nie zawsze. Takie przeczucia to wyższa intuicyjna inteligencja buddhi. Obejmuje ono doświadczenie wielu żywotów syntetycznie, całościowo wyciągając wnioski natychmiastowo jako przeczucie. Intuicje buddhi nogą inspirować na całe życie, potrafią zadziwiać, rozwiązywać nierozwiązywalne. Jednak bez poparcia w wiedzy i jej zrozumieniu, czyli umysłu widżniana nawet najwspanialsze intuicje będą bezpłodne. Tak więc buddhi musi być potężniejszy niż widżniana, a widżniana bogata w wiedzę i umiejętności.<br />
<br />
<h3>
Duchowa droga a umysł</h3>
Buddhi może wskazać, by iść w całkiem innym kierunku, niż wszyscy podpowiadają, niż codzienne życie sugeruje, niż umysł to widzi. Cóż z tego, kiedy manas jest pochłonięty ekscytującymi wrażeniami. Kiedy manas zwraca się ku sadhnie (duchowej praktyce), to czyni ją tylko w nadziei na nowe wrażenia, pobudzenia. Kiedy ich tam nie odnajduje już pojawia się zniechęcenie i strumień myśli kierujący się ku przyjemnemu, już szuka gdzie indziej. Taki człowiek, co nie uzyskał kontroli nad przyjemnym i nieprzyjemnym, nad przyciągającymi wrażeniami płynącymi ze zmysłów i ekscytowania się nimi... taki człowiek nie ma szans na duchowy rozwój. Również trzeba mieć wiedzę, choćby taką, że życie w świecie zmysłów więzi w nieskończonym cyklu narodzin i śmierci, krótkich radości i zawsze następujących po nich cierpień, cyklu karmicznych nagród a potem ciężkich karmicznych spłat. Wiedzy, że tylko przekroczenie życia i odnalezienie własnego Źródła wyzwala z tego karmicznego cyklu. Że konieczna jest intensywna sadhana duchowa, by to Źródło, własną Jaźń osiągnąć.<br />
<br />
<h3>
Smutek</h3>
Kiedy manas nie osiągnie co lubi i go przyciąga to popada w smutek. Zwłaszcza, kiedy dzieje się to po raz któryś z rzędu. Zamiast narzekać, co uczyni każdy typowy człowiek pochłonięty doczesnością, to należy się cieszyć. O tak, dla aspiranta duchowego to okazja, kiedy manas się załamał, kiedy na chwilę się rozpadł na kawałki. Jego moc dramatyczne spadła i pyta umysłu wiedzy, widżniany, co dalej? Ten niech odpowie: „<i>manasie, trzymaj się sadhany jak nawiedzony kochanek swej kochanki</i>”. To manas zrozumie, połączenie z silną emocją. Manas nie pojmuje wiedzy, manas się tylko chce „realizować”. Trzeba więc to „realizowanie się” skierować na właściwe, wartościowe tory.<br />
<br />
<h3>
Depresja</h3>
Bywa i tak, że widżniana jest też skierowana na świat, jak manas. Wciąż z nim „walczy” o lepsze coś tam. Lepsze jutro, lepszą Ziemię, lepszą pracę, lepszy związek, lepszy los dla dzieci... itd, itp. Snuje plany, zdobywa wiedzę i rozwija talenty, zbiera certyfikaty i dyplomy. Owszem, to część życia, ale najlepsze to poznać siebie. Trzeba pośród wszystkich wartościowych celów odnaleźć i zrobić miejsce na cele cenne - samopoznanie. Jest to cenne nawet i dla życia, bowiem samopoznaniem sprowadzi się boski umysł do życiowej gry. Kiedy umysł analityczny nie jest skłonny do tej wyższej mądrości to depresja, czyli załamanie całego naszego rozumowania i poczynionych wspaniałych planów życiowych, zdruzgotanie wszelkiej nadziei... jest cudowną okazją do przewartościowań i skierowania się do tego co cenne.<br />
<br />
<h3>
Samopoznanie</h3>
Wielu tego doświadczyło, zupełnego przewartościowania życia z powodu załamania i depresji. Manas i widżniana straciły swą moc, czas na intuicję, która chętnie łączy życie z transcendentalnym, duchowym. Trzeba mieć to jednak mocno na uwadze, trzeba na tę depresję pozwolić i otworzyć na nowe. Pozwolić zniszczyć wszystko, wszystkie utarte drogi i „rozwiązania”, które przyprowadziły w końcu pod „ścianę” niemożności. Pomyśl, że to też cykl, tyle że o wiele większy, niż typowe radości i smutki. Ten cykl trzeba przerwać. Depresja zaś pokazuje czym się jeszcze łudziłeś, pozwól więc temu odejść. Kolejna przeszkoda odpadła, ciesz się! Bowiem jedyną drogą wyjścia jest pełne, ostateczne samopoznanie, czyli Oświecenie. Jaźń jest błogością, która nie ma cieni ani przeciwieństw w sobie.<br />
<br />
Umysł na wielu poziomach ciągnie do świata po energię, Jaźń jest nieskończoną energią. Kiedy wreszcie umysł to odkryje, już nie będzie błądzić. Kiedy zaangażowany w świat da się wciągnąć, wtedy każdy smutek, a tym bardziej depresja to natychmiastowe przypomnienie do powrotu do Jaźni.<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<i>Kiedy wszystko mi się rozpada, </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Natychmiast wszystko to puszczam...</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Co za radość, co za radość!</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Świat zniknął z mego umysłu</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>*</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Kojące utulenie na Jaźni łonie.</i></div>
<br />
Najgorszym rozwiązaniem dla doświadczania depresji, czy smutków jest stymulowanie się używkami i tanią rozrywką. Alkohol, czy narkotyki wyniszcza stopniowo w człowieku wszystko co dobre, wpierw odzierając ze szlachetności. Szlachetność znika pierwsza i nie ma w tym wyjątków, bowiem to wynika wprost z odcięcia się od świata duszy. Z kolei tania rozrywka utrwala niskie pobudki przejmując obciążenia innych, co w tym biorą udział. Utrwala to w umyśle ucieczkę, zamiast korzystanie z intuicji. Im dłużej tak się czyni tym trudniej się temu przeciwstawić. Alkohol to jasna deklaracja: „<i>manasie prowadź, gdziekolwiek cię ciągnie, wyłączam rozum</i>”. Tak można skończyć w najniższych emocjach i narodzinami w świecie zwierząt. To <i>trochę </i>całkiem odwrotna droga. Ech...<br />
<br />
<h3>
Szlachetność</h3>
Szlachetność to cecha wyróżniająca człowieka od zwierząt. Posiadanie rozumu to nie wszystko. Szlachetność jest głównie kojarzona w nobliwą działalnością w świecie. Ale to połowa tego. Szlachetny człowiek ma rozwinięte cnoty, dlatego jego wnętrze jest jego bogactwem. Rozpoznaje to, widzi to. Piękno duszy kryje się w jej cnotach. Widać to w relacjach z innymi. Szlachetny człowiek w trudnościach, smutkach i depresji z łatwością kieruje się do swego pięknego wnętrza. Tam nie ma baru z alkoholem. Tam jest intuicja i boskie prowadzenie. Tam jest ananda i ukojenie. Tam, we własnym wnętrzu, jest w końcu samopoznanie i zakończenie ziemskiej podróży. Mądry, kto kieruje się ku wnętrzu nie czekając na smutek i depresję. Kiedy jednak przyjdą, wiesz już co czynić i od teraz wykorzystuj tę okazję dobrze!<br />
<br />
<div style="text-align: right;">
Tego wszystkim życzę, Swami P. SaiSiwa</div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-38174165859371281772015-08-23T22:57:00.002+01:002018-08-20T08:09:30.517+01:00Coś o Nas - boski wiersz<h2>
Coś o Nas<i style="font-weight: normal;"> - boski wiersz (2015.08.23)</i></h2>
<br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i><b>Siakti</b>: Napisz coś o Nas.</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i><br /></i></span>
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i><b>SaiSiwa</b>:</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Tyle wierszy napisałem, ale jakbym ledwie musnął temat.</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Czyż Wszechświat nie po to powstał by opowiedzieć o Nas?</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Niezwykłość i prostota, piękno i misterium zmieszane razem...</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>W Jedności, a jednak wciąż dla mnie jakbyś nieuchwytna!</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i><br /></i></span>
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Kiedy Twe Boskie spojrzenie wyłania się z mej głębi,</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Kiedy z Niebieskiego Światła, co przenika mnie całkowicie,</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Wyłaniasz się immanentna ze mną a jednak oddzielona...</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Wybucha ma tęsknota potężniejsza niż śmierć i życie!</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i><br /></i></span>
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Tak znów ogrody mych marzeń pokrywają się kwieciem,</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Wierszy mych płatki się otwierają oddając skrywany nektar,</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Którego nawet nie byłem świadom... jak bardzo Cię kocham!</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Jak bardzo dusza moja szuka z Tobą całkowitej Boskiej Pełni!</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i><br /></i></span>
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Ty miłość moją przenikasz jak kwiatów aromat... o Pierwotnie Piękna</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Ty się w miłość moją przecudnie ubierasz... o Przyczyno Przyczyn</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Bym pojął, że Cię nie pojmę... o Najwyższych Niebios Inspiracjo</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>A tylko czekał na Twoją Boską Lilę... o Tancerko Wszechświata</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i><br /></i></span>
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Byś znów spojrzała mną i tak na powrót byli JEDNYM.</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Kiedy znikam w Twym spojrzeniu jako Nieistnienie.</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Tak Ty ze mnie Pierwotnie pochodzisz a ja z Ciebie.</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Tak Ty ze mnie do mnie przychodzisz a ja w Tobie na powrót znikam.</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i><br /></i></span>
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i><b>Siakti</b>: </i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>I po to powstają te wszystkie światy</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>By to Boskie misterium nie ustawało</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Bo jest ono naszą o Sobie Wiedzą</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;"><i>Która ukazuje Miłości Boskość Naszą.</i></span><br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: large;">Siakti i Swami P. SaiSiwa</span></div>
<div>
<br /></div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-8885973187707768252015-08-23T21:11:00.000+01:002017-01-02T20:46:45.460+00:00Arytmetyka trzech M - inspiracja<h2>
Arytmetyka trzech M - inspiracja</h2>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;">M + M + M = W</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Miłość bez Mocy jest chwiejna</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Miłość bez Mądrości jest ślepa.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Miłość pełna Mocy ale bez Mądrości</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Wikła się we wszystko co bolesne i pełne łez.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Mądrość bez Miłości jest pusta.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Mądrość bez Mocy jest nieskuteczna.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Mądrość pełna Mocy ale bez Miłości</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Staje się okrutna przynosząc wielu zgubę.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Moc bez Miłości jest przemocą.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Moc bez Mądrości jest niewolnikiem.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Moc mająca Mądrość ale bez Miłości</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Staje się podstępna przynosząc tyranię.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Miłość pełna Mądrości wzrasta w Moc</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Moc pełna Miłości odkryje Mądrość</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Mądrość pełna Miłości odkryje Współczucie.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="color: #7f6000; font-size: large;">Współczucie, które jednoczy wszystkie trzy M.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><br /></span></div>
<div style="text-align: right;">
<span style="font-size: large;">Swami P. SaiSiwa</span></div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-63874134580468318922015-08-18T19:45:00.000+01:002018-08-16T07:47:19.091+01:00Ptak Miłości - wiersz<h2>
Ptak Miłości<i style="font-weight: normal;"> - wiersz (2015.08.18)</i></h2>
<br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Złapałem wiersz</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">w dłonie</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Co z serca wyleciał</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">ptakiem</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Chciałem go zapisać</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Tobie</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Lecz był zbyt piękny</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">śpiewny</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Nie mogłem nic zrobić</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">zdumiony</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Że tak Cię kocham</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">stęskniony</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Lecz teraz puste me</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">dłonie</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Ptak gdzieś uleciał</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">WOLNY</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Niech zaśpiewa, niech wszystkich weseli</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Radosnym tańcem i piór kolorami swemi.</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Niech pieśń o tęsknocie mojej, tej chwili</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Tobie Przedwieczna na ramieniu kwili.</span></i><br />
<i><span style="font-size: large;"><br /></span></i>
<br />
<div style="text-align: right;">
<i><span style="font-size: large;">Swami P. SaiSiwa</span></i></div>
<br />Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-22483344035201561442015-07-14T22:37:00.000+01:002017-01-02T20:46:45.298+00:00Awatar i gra życia - inspiracja<h2>
Awatar i gra życia<span style="font-weight: normal;"><i> - inspiracja</i></span></h2>
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><i><br /></i></span>
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><i>Ja się nie rodzę, to życie przychodzi do Mnie.</i></span><br />
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><i>Ja nie szukam życia, to życie podąża za Mną.</i></span><br />
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><i>Ja nie realizuję się przez życie, ale życie Mnie ukazuje.</i></span><br />
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><i>Ja nie umieram, tylko życie zmienia scenę.</i></span><br />
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><i><br /></i></span>
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><i>Choć w życiu wszystko się zmienia Ja się nie poruszam.</i></span><br />
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><i>Choć w życiu nic nie jest trwałe, Ja się nie zmieniam.</i></span><br />
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><i>Choć życie się rozwija, Ja nie wzrastam ani maleję.</i></span><br />
<span style="color: #7f6000; font-size: large;"><i>Doprawdy, nie jestem w życiu, lecz stoję obok!</i></span><br />
<br />
<div style="text-align: right;">
Swami P. SiaSiwa</div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-72229308166680480892015-06-28T22:18:00.000+01:002017-01-02T20:46:45.417+00:00Mukti Sewa - dyskurs<h2>
Mukti Sewa<i style="font-weight: normal;"> - dyskurs</i></h2>
Duchowy rozwój jest związany z prowadzeniem duchowego życia, a to wiąże się ze służbą duchową społeczeństwu. Rozwijanie bezinteresowności jest esencją duchowego życia i rozrasta się do zupełnego wyrzeczenia ego a całkowitej służby dla wyzwolenia (Mukti) wszystkich czujących istot. To droga bodhisattwy, ale zanim cnota bezinteresowności tak głęboko zakorzeni się w sercu należy ją praktykować w jakimś wyznaczonym sobie zakresie, który nie koliduje z obowiązkami życia.<br />
<br />
Bezinteresowność całkowita i totalna jest cechą Boga. Aby Boga osiągnąć trzeba rozwinąć cechy zgodne z boskimi w zakresie możliwym dla człowieka. To prosta zależność, jeśli nie ma zgodności cech Boga i wielbiciela, nie będzie też jedności z Bogiem a tym bardziej trwałej jedności. Inaczej doświadczenie Boga będzie chwilowe i niemożliwe do zatrzymania. Nie przeniknie też duszy do głębi niosąc na skrzydłach anandy i objawionej wiedzy przez życie a będą to tylko chwilowe i niekontrolowane doświadczenia. Dotyczy to wszystkich cech, które szlachetność życia od człowieka wymaga. Tylko tak człowiek staje się boski.<br />
<br />
Na początek należy wyznaczyć sobie co jest się w stanie czynić i w jakim zakresie czasu i miejsca. Ważne jest by tę praktykę sewy, czyli służby, czynić systematycznie. Dorywcze działania nie rozwiną cnoty i nie podnosi umysłu na wyższy, duchowy poziom postrzegania. Ważniejsza jest systematyczność od wielkości działań. Na wielkość przyjdzie czas, kiedy cnota bezinteresowności zacznie w duszy prawdziwie rozkwitać. Sewa jest kluczowa w rozwoju do tego stopnia, że nie należy sobie przypisywać życia duchowego jeżeli nie czyni się sewy. Wtedy jest to życie doczesne, interesowne, nawet kiedy tak wiele się interesuje i czyta o duchowości. Duchowość ma wychodzić poza ego i temu służy sewa. Kiedy powiesz mi, że jesteś uduchowioną osobą, to ja zapytam jaką sewę prowadzisz. Jeśli żadnej, to tylko żyjesz dla swego ego i to stanie się ostatecznie murem na drodze to Urzeczywistnienia całkowicie bezinteresownej i wszystkiemu służącej Jaźni.<br />
<br />
Jaka może być sewa? Najważniejsza to Mukti Sewa, to znaczy w służbie wyzwolenia wszystkich czujących istot. Kiedy jest się w grupie duchowej można zaplanować wiele pięknych działań, ale samemu jest to już o wiele trudniejsze. Na pewno co można czynić, by być w nieustannym kontakcie z jakąś formą sewy to codzienna modlitwa i mantra za pomyślność duchową świata, za jego transformację do Satja Jugi (Złotej Ery). Czynić to można nawet w podróży praca - dom, lub w pracy, jak nie zajmuje zbytnio umysłu. Lub przy sprzątaniu domu, lub w specjalnie wyznaczonym czasie... każdy to inaczej dopasuje dla swego trybu życia.<br />
<br />
Za duchową pomyślnością przyjdzie automatycznie pomyślność doczesna. Może też być modlitwa i mantra za działalność duchowej grupy, czy Oświeconych Mistrzów, których się jest wielbicielem, lub uczniem. Ja tak czynię w stosunku do własnego Mistrza, Sai Baby, oraz Jego Siakti, Śri Vasanthy Sai, których działalność jest kluczowa dla wprowadzenia Satja Jugi na świecie. Taka modlitwa i mantra stopniowo usuwa wszelkie przeszkody karmiczne ze świata by ich działalność osiągnęła największą moc, zasięg i najlepszy dla wszystkich skutek. Tak nasza energia realnie przyczynia się do podniesienia świadomości duchowej świata a co za tym idzie pośrednio oczyszcza własną indywidualną karmę.<br />
<br />
Oto dla inspiracji przykład takiej modlitwy, którą sam czynię. Każdy sam może utworzyć i rozbudować własną wersję. Forma modlitwy nie raz spontanicznie się zmienia, ale zazwyczaj przebiega tak:<br />
<br />
Do Vasanthy Sai: ...<br />
<div style="text-align: center;">
<i>Ukochana Ammo </i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Błogosław światu Satja Jugą</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Błogosław nam wszystkim</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Rozwinięciem doskonałości cnót Premy</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Oraz ognia żarliwości duchowej.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Błogosław nam </i><i>powrotem Bhagawana Sai</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>W formie Sathya Sai, jak obiecał.</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>(108 lub jakiś czas na Mukti Mantrę)</i></div>
<br />
Potem do Sathya Sai Baby:<br />
<div style="text-align: center;">
<i>Ukochany Sai</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Błogosław światu Satja Jugą</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Błogosław nam wszystkim</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Swoim powrotem w formie Satja Sai</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Jak nam obiecałeś</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Oraz uznaniem prawdy Ammy, Twej Siakti</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Przed światem całym</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Oraz wypełnieniem swych obietnic</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Jej świętemu sercu złożonych</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>Dla naszej najwyższej duchowej inspiracji</i></div>
<div style="text-align: center;">
<i>(108, lub jakiś czas na mantrę Sai Gayatri)</i></div>
<br />
Nie każdy jest związany z Bhagawanem i Bhawani więc niech każdy znajdzie własną Mukti Sewę. Niech znajdzie na to czas i praktykuje, a po kilku latach bez trudu zrozumie różnicę pomiędzy ładną ideą w umyśle a prawdziwie funkcjonującą cnotą w sercu.<br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<i>Swami P. SaiSiwa</i></div>
<div>
<br /></div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-22010166222512650852015-06-21T22:38:00.000+01:002017-01-02T20:46:45.293+00:00Nieba Brama Miłości - komentarz<h2>
Nieba Brama Miłości <i style="font-weight: normal;">- komentarz</i></h2>
<br />
Po napisaniu tego wiersza „<a href="http://saisiwa.blogspot.co.uk/2015/06/brama-milosci-wiersz-i-rozmowa.html">Nieba Brama Miłości</a>” zastanawiałem się nad końcówką, a nawet połową jego, ponieważ nie były to zwrotki napisane przeze mnie, ale Boga. Początkowo moją intencją było napisanie tylko o mocy miłości, która wiąże Boga, a nawet narzuca mu formę stosowną do formy uczuć. W istocie uczucia do Boga są rozwijane niezliczonymi żywotami i także rozwija się forma w jakiej doświadczamy Boga. Od niedosiężnej, nie do ujrzenia, karzącej i tylko sprawiedliwej, jak starotestamentowy Jahwe, przez miłującą i pełną poświęcenia dla wielbiciela jak Jezus, Budda, Kryszna, po najbardziej intymną relację i głęboką wewnętrznie jaką człowiek może doznać, czyli Bóg Małżonka, czy Bóg Małżonek, aż ostatecznie przemienia się w całkowitą jedność Boga i duszy o niezwykłej głębi znaczeniowej nadanej wszystkimi poprzednimi doświadczeniami. I to są dwie pierwsze zwrotki wiersza, i jak to nie raz bywa u mnie Bóg przejmuje inicjatywę, choć nie zawsze to uwypuklam jako <i>rozmowę z Bogiem</i>.<br />
<br />
Kolejna zwrotka to pytanie, które już sam Bóg zadał, bo pojawiło się ono we mnie spontanicznie tylko po to, by zaraz padła zaskakująca odpowiedź. Podstawowym tu przesłaniem jest to że ci co krytykują Awatara, czy świętą duszę są postawieni pod Jej osąd przy wejściu do Nieba. Jak to jest? Sam nie szukam dla siebie takiej pozycji, nie dbam o to bo i nie oceniam innych, choć Bóg moim przykładem się tu posłużył. Jezus to samo oświadczył, że On będzie sędzią Sądu Ostatecznego. To to samo co być Bramą Nieba. Kogo będzie sądził Jezus? Wszystkich, którzy weszli Mu w drogę, czyli mają z Nim wspólną karmę rozwoju duchowego. Kryszna będzie sądził swoich wielbicieli i krytyków, co też stwierdza, a Budda swoich. Bhagawan Sai Baba, najpotężniejszy Awatar (Purna Awatar) też to stwierdził o swoich krytykach.<br />
<br />
Każdy Awatar, znany światu czy nie znany ma swoją pulę dusz do poprowadzenia a z każdym żywotem danego Awatara (którego moc też narasta) fala dusz narasta aż do kulminacyjnego momentu. Potem dla tej fali dusz następuje wielkie odejście i fala ta musi doznać rozdziału na tych co już nie powrócą i tych co szkołę Ziemi będą powtarzać od nowa. To „Sąd Ostateczny” dla nich. Tak więc relacja z Awatarem jest kluczowa dla własnego rozwoju. Ocena Awatara jest wystawieniem sobie świadectwa o własnym rozwoju. Można oceniać innych ludzi, co kierują się własnym uwarunkowaniem, pragnieniami, skłonnościami. Taka ocena w pół na pół jest nie słuszna (subiektywna) i słuszna (ocieniany na to sam zasłużył).<br />
<br />
Ocenianie Awatara, czy Oświeconej duszy to inna sprawa, bowiem Awatar żyje poza ego, poza skłonnościami, poza lubię i nie-lubię, moje i nie-moje, itd. Kieruje się wyczuciem w sercu Prawdziwej Boskiej Natury a nie własnego widzimisię od umysłu. Stąd nie ma co oceniać, a jedynie czerpać przykład.<br />
<b><br /></b>
<b>Ocena krytyczna, konflikt czy rozpętana jatka jest samemu sobie wystawieniem negatywnej oceny z postrzegania Prawdziwej Natury. Wtedy, i z tego powodu interakcja z tym Awatarem staje się probierzem rozwoju i zgodności z Prawdziwą Boską Naturą, czyli z Jaźnią dla tej osoby. To dlatego ten Awatar z którym się weszło w konflikt staje się w pierwszej mierze testem (sędzią, punktem odniesienia</b><b>, bramą do przejścia</b><b>) na określenie osiągnięcia właściwego rozwoju duchowego by to niebo osiągnąć.</b><br />
<br />
Awatar nie potępia tu nikogo emocjonalnie jak ludzie to czynią. Nie w tym rzecz, Awatar wolny jest od tego. Wie też, że każdy przechodzi okres umysłu, wiec i poszukiwań i krytyki. By potem wejść w okres serca, czyli oddania i miłości. Awatar patrzy na całość procesu rozwoju. Jeśli kogoś omija to tylko czasowo a dzieje się dla tego, że nie jest to jeszcze czas dla tego człowieka a sama krytyczna relacja mu nie będzie sprzyjać w rozwoju. Każdy jednak będzie musiał powrócić do Awatara mu przeznaczonego i Awatar doskonale o tym wie, nie ma więc podstaw do uprzedzeń do kogokolwiek a tylko właściwego czasu na świdomy już rozwój.<br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<i>Swami P. SaiSiwa</i></div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-83300577064569546672015-06-20T22:31:00.002+01:002018-08-20T08:19:51.012+01:00Nieba Brama Miłości - wiersz i rozmowa<h2>
Nieba Brama Miłości<i style="font-weight: normal;"> - wiersz i rozmowa (20015.06.20)</i></h2>
<br />
<br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Związałem Boga ze sobą miłością,</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Której nawet Bóg nie zdoła zerwać.</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Oto miłości moc wielbiciela,</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Którą i sam Bóg potwierdza.</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i><br /></i></span>
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Umiłowałem Boga tak głęboko,</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Że stał się mą Boską Małżonką,</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Oto jak potężna jest ku Bogu miłość,</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Której świat nie może rozeznać.</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i><br /></i></span>
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>O Siakti, cóż głupcom mam powiedzieć?</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Co krytyką, kpiną i niezrozumieniem</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Wpadają w ciemność umysłu i serca?</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>I wpędzają się w czeluści piekła?</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-size: large;"><i><br /></i></span>
<span style="color: #351c75; font-size: large;"><i><br /></i></span>
<span style="color: #351c75; font-size: large;"><i><b>Siakti: </b></i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-size: large;"><i>Będą musieli wpierw przejść przez ciebie,</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-size: large;"><i>Przez to stajesz się ich Bramą Nieba.</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-size: large;"><i>Bowiem nie będą mogli przyjść do Mnie</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-size: large;"><i>Póki wpierw nie rozpoznają twego serca.</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-size: large;"><i><br /></i></span>
<span style="color: #351c75; font-size: large;"><i>Taka jest oto Moja Boska Wola.</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-size: large;"><i>Taka Wola Mego Serca ku tobie.</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-size: large;"><i>Takie ochronne miłości działanie</i></span><br />
<span style="color: #351c75; font-size: large;"><i>Gdy kto raz we Mnie zamieszka.</i></span><br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<i>Siakti i Swami P. SaiSiwa</i></div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-62071999250210658892015-06-03T22:17:00.000+01:002017-01-02T20:46:45.385+00:00Miłością Jestem - rozmowa z Bogiem<h2>
Miłością Jestem<i style="font-weight: normal;"> - rozmowa z Bogiem (2015.06.03)</i></h2>
<i>(Miłość, Prawda, itd... pisane z dużej litery odnoszą się do tychże wartości w relacji z Bogiem)</i><br />
<br />
<span style="text-align: right;"><b>Siakti</b></span>: Porozmawiaj ze Maną.<br />
<br />
<b style="text-align: right;">SaiSiwa</b>: O czym?<br />
<br />
<b style="text-align: right;">Siakti</b>: O Miłości.<br />
<br />
<b style="text-align: right;">SaiSiwa</b>: Czym jest Miłość?<br />
<br />
<b style="text-align: right;">Siakti</b>: Dotyk Prawdy, jest błogością, przyzwoleniem, zjednoczeniem...<br />
<br />
<b style="text-align: right;">SaiSiwa</b>: O miłości tak wiele powiedziano, wszyscy mówią: miłość, miłość...<br />
<br />
<b style="text-align: right;">Siakti</b>: Ale jej nie znają.<br />
<br />
<b style="text-align: right;">SaiSiwa</b>: Dlaczego takie twierdzenie?<br />
<br />
<b style="text-align: right;">Siakti</b>: ...<br />
<br />
<b style="text-align: right;">SaiSiwa</b>: Widzę nie ma słów by mówić o Miłości. Patrzę w Ciebie i nic nie mówisz. Czuję przenikanie boskością cudowne...<br />
<br />
<b style="text-align: right;">Siakti</b>: Miłością Ja jestem. Kto Mnie poznał?<br />
<br />
<b style="text-align: right;">SaiSiwa</b>: Każdy poznaje Boga tylko cząstkowo, mały promyk Wszechmocy. Tyle człowiek może. Gdy jednak patrzę w Ciebie widzę Nieograniczoność.<br />
<br />
<b style="text-align: right;">Siakti</b>: Ty zgłębiasz Moją chwałę codziennie, niestrudzenie, dlatego Miłość cię prowadzi, Ja cię przenikam Sobą, Sobą ci błogosławię.<br />
<br />
<b style="text-align: right;">SaiSiwa</b>: Ale i ja nie mogą powiedzieć, że Ciebie poznałem. Jak doczesny człowiek może więc poznać Miłość? Co ma robić?<br />
<br />
<b style="text-align: right;">Siakti</b>: Pamiętać o Mnie, pod jakąkolwiek formą, jakimkolwiek imieniem. Pamiętać nieustannie a zapomnieć o świecie. Ja takiego człowieka poprowadzę.<br />
<br />
<b style="text-align: right;">SaiSiwa</b>: Jak widzę, mało kto traktuje takie prowadzenie poważnie. Chodzi o to, że woli sam kontrolować swoje życie. Tylko w dramatycznych chwilach woła o pomoc i prowadzenie. Tylko wtedy oddaje kierownicę swego życia Bogu. Ale jak tylko nieco się uspokoi, to natychmiast Boga za kołnierz wyprowadza z siedzenia kierowcy i z powrotem swój umysł tam sadza. To nie jest prawdziwe oddanie. To wysługiwanie się Bogiem. Co powiesz o prawdziwym oddaniu się prowadzeniu przez Ciebie?<br />
<br />
<b style="text-align: right;">Siakti</b>: Moje prowadzenie jest słodkie. Nikt tak nie prowadzi. Ludzie mają wielu duchowych pomocników na miarę swoich potrzeb. Ja się w takie prowadzenie nie mieszam. Jest potrzebne, ale to przewodników niższe instancje. Kto daje się prowadzić przeze Mnie ten błogością żyje i nie jest świadom trudności świata. Ja je swoją dłonią zakryję.<br />
<br />
<b style="text-align: right;">SaiSiwa</b>: Kto na takie prowadzenie zasługuje?<br />
<br />
<b style="text-align: right;">Siakti</b>: Ten, kto nieustannie myśli o Mnie.<br />
<br />
<span style="text-align: right;"><b>SaiSiwa</b></span>: Istotnie, niesiesz mnie przez życie. Ale nie jest łatwo komuś trzymać się z dala od spraw świata. Są często tak zajmujące sprawy, tak ważne, kluczowe. Umysł tylko co potrafi to wikłać się w świat bardziej i bardziej.<br />
<br />
<b style="text-align: right;">Siakti</b>: I przez to świat coraz bardziej dla niego istnieje. Ale świat to Ja, to Moja kreacja. Jak tak patrzysz na niego, to nawet i wtedy pamiętasz o Mnie. Nie oceniaj co się dzieje, co dobre a co lepsze, ale widź Mnie jadnako we wszystkim. Zapomnij o reszcie. Zniknie „wróg” i lęk przed nim i zniknie „przyjaciel” i do niego przywiązanie, wiedząc, że wszystkim Ja jestem. Jestem w tobie i wokół ciebie, ponad i pod tobą. Zawsze tak myśl a umysł twój na stałe utkwi i zamieszka we Mnie. Wszystko stanie się Miłością, którą Jestem.<br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<i>Siakti Mahadewi i Swami P. SaiSiwa</i></div>
<br />Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-62315420275222968732015-05-17T04:00:00.001+01:002018-08-16T08:02:22.999+01:00W Przestrzeni Serc - wiersz<h2>
W Przestrzeni Serc<i style="font-weight: normal;"> - wiersz (2015.05.17)</i></h2>
<br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">W przestrzeni serc naszych stopieniu</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Jedno światło czucia i cnoty droga...</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Patrzę w moje oczy Twoje...</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">W Olśnieniu!</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">W myśli sobą wzajem przesyceniu,</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">W miłosnym Premy ich sobą objęciu</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Jednym brzmieniem Omkar się stały...</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">W Zachwyceniu!</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Przestał istnieć ten co się pojawił, </span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Jest tylko ten, który jest i był zawsze,</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Który jest i Tą, którą umiłowałem...</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">W Oświeceniu!</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">O dłonie moje, Światło Przedwieczne,</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">O usta moje, Światło Przedwieczne,</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">O słowa moje, Światło Przedwieczne...</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">W Podniesieniu!</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;"><br /></span></i>
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Oczy zamykam, Ciebie już tylko widzę,</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">O Najwyższe Światło Przedwieczne!</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">Co przyszłoś w Jej miłowania Formie...</span></i><br />
<i><span style="color: #0b5394; font-size: large;">W Objawieniu!</span></i><br />
<br />
<br />
<div style="text-align: right;">
<i><span style="font-size: large;">Swami P. SaiSiwa</span></i></div>
<br />Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-78909823315429347742015-05-13T05:52:00.001+01:002018-08-16T08:08:02.302+01:00Pan Siwa o poranku - wiersz<h2>
Pan Siwa o poranku - <span style="font-weight: normal;"><i>wiersz (2015.05.13)</i></span></h2>
<div dir="ltr">
<br /></div>
<div dir="ltr">
<i><span style="color: #0b5394;">Dziś niebo błękitne i piękne, to twarz Jego<br />
I cirrusów nieco, włosy Boga rozwiane...<br />
I Księżyca rożek w kok upięty niedbale<br />
To Pan Siwa wstaje Słońcem oka trzeciego.</span></i></div>
<div dir="ltr">
<br /></div>
<div dir="ltr" style="text-align: right;">
Swami P. SaiSiwa</div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-71660942289962672812015-05-05T22:30:00.001+01:002018-08-16T08:14:18.199+01:00Liść - wiersz<h2>
Liść - wiersz<i style="font-weight: normal;"> (2015.04.26)</i></h2>
<br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Liść...</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Targany na wietrze.</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Uśmiecham się do drzewa.</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Tak piękna jest natura.</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i><br /></i></span>
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Los...</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Na trudności wietrze.</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Uśmiecham się do życia.</i></span><br />
<span style="color: #0b5394; font-size: large;"><i>Taka już jego natura.</i></span><br />
<br />
<div style="text-align: right;">
Swami P. SaiSiwa</div>
<div style="text-align: right;">
<br /></div>
Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3228001138225780881.post-78205171445352413572015-05-03T14:03:00.000+01:002017-01-02T20:46:45.435+00:00Każdy jest inny w swoim rozwoju - dyskurs<h2>
Każdy jest inny w swoim rozwoju<i style="font-weight: normal;"> - dyskurs</i></h2>
<h3>
<i>czyli jak to jest być uczniem</i></h3>
<br />
Ostatnie wydarzenia które się zadziały na publicznym forum G+ pokazały mi dobitnie znaczenia zalecenia z buddyzmie, które mówi aby uczniowie nie rozmawiali ze sobą o rozwoju duchowym jaki sami przechodzą, a szczególnie nie porównywali się wzajemnie, nie rywalizowali. Może to prowadzić czasem do ostrych konfliktów, w który zawsze jest zaangażowane ego, a nie rzeczywisty duchowy postęp. Nie da się porównać duchowego postępu, ponieważ każdy jest inny. Nie tylko w jaki sposób rozumie duchową wiedzę albo nawet samo znaczenie czym rozwój jest, ale nawet to jakich metod używa, jaką drogą idzie, lub jak postrzegać cel tejże drogi.<br />
<br />
Można powiedzieć, że wszyscy dążymy do Ostatecznego Niecofającego się Oświecenia, co czasem w skrócie zapisuję jako ONO. I choć faktycznie ONO jest najważniejsze, bo przynosi również Wyzwolenie, Mukti, to droga do Niego dla każdego jest inna i rzadko bywa, by dla dwóch osób była porównywalna. Sposób i głębia rozumienia Drogi jest różna z powodu przeszłości karmicznej, różnych doświadczeń, które wywołały i zakodowały różne wrażenia i emocje w podświadomości każdego. Stąd wrażenia jakie przynoszą teraz skojarzenia z danymi sprawami są różne. Ta sama rzecz dla jednego będzie ważna, dla innego już niepotrzebna a dla jeszcze innego jeszcze nie możliwa do docenienia. To trzy etapy doświadczenia jak: być przed tym doświadczeniem, być w tym doświadczeniu i przekroczyć to doświadczenie. Ilość aspektów życia i doświadczenia go jest niezliczona a do tego każdy jest na innym etapie przechodzenia przez dane doświadczenie. Jak tu więc cokolwiek porównywać?!<br />
<br />
Do tego droga każdego z nieokrzesanych dyskutantów może mieć zupełnie inny charakter. Są zasadnicze cztery rodzaje drogi: bhakti joga (droga oddania), dżniana joga (droga wiedzy), dhjana joga (droga medytacji) i krama joga (droga czynu). Na każdym rodzaju drogi ma się poczucie jej kompletności, całkowitej słuszności. A to nie jedyne przykłady rodzajów dróg życia w ogóle, które mają wpływ na charakter własnej drogi duchowej. Przy takiej różnicy światopoglądowej z różnych rodzajów dróg rozmowy między uczniami „krwawo” kończą się jeśli nikt nie odpuści. Ego zwyciężyło, rozwój zrujnowany na wiele lat.<br />
<br />
Najgorsza jest szczytowa faza ego ucznia, kiedy w konflikcie powołuje się na poparcie Mistrza jakie u niego posiada. Mistrz popiera każdego, bo popiera rozwój każdego, ale nie popiera niczyjego ego! Mistrz wskazuje i popiera pozytywne strony w każdym uczniu by dopingować i dawać pozytywny punkt zaczepienia każdemu w jego rozwoju. To tak jakby podpowiadał we wspinaczce każdemu gdzie może ustawić swoją stopę, lub znaleźć dogodny chwyt. Mistrz widzi pozytyw każdego i szanuje każdego indywidualny charakter i własną drogą. Wie, że i tak celem nie jest kultywowanie własnych skłonności, ale ich przekroczenie, więc nie przywiązuje wagi do spraw, które u innych doprowadzają do gorączki gotującej krew w dyskusjach.<br />
<br />
Kiedy przychodzi Mistrz i mówi „dość”, to wszyscy powinni się Mu pokłonić i odejść w zgodzie. Inaczej nie nazywaj siebie uczniem! Po to służy rozwijanie miłości i szacunku dla Mistrza, by cię przeprowadził przez to co wydaje się niemożliwe. On cię prowadzi poza to w czym jesteś i co wywołuje tak namiętne dyskusje a nawet konflikty, prowadzi poza ego. Jaki jest więc sens nazywania siebie uczniem, jeżeli własne ego jest ważniejsze niż Mistrz, jeżeli ego to chce się posłużyć autorytetem Mistrza dla „wygrania” własnej strony? Taka „wygrana” jest przegraną w duchowym rozwoju.<br />
<br />
Do każdego mówię „odpuść”. Nie ważne czy masz rację, czy może wielką rację, albo nawet bardzo wielką rację. To wszystko umysł. Dlatego wyłączam wszelkie dyskusje na G+ (G+ wyzerowałem ze wszystkich dyskusji), nie prowadzę forum dyskusyjnego o duchowym rozwoju. Jedynie sprawy organizacyjne. Niech każdy rozmawia tylko ze mną, jak chce się rozwijać duchowo. Drogą mailową, lub na Skype. Znajdzie u mnie zrozumienie a nie ocenę i konflikt. Jednak też, aby zostać uczniem musi się angażować w praktykę i rozwinąć szacunek dla swego Mistrza. Jak mogę powiedzieć komuś, aby dokonał w sobie określonej zmiany, zwłaszcza trudnej, kiedy nie ma szacunku i docenienia?<br />
<br />
Moją regułą jest, że nie podtrzymuję kontaktu z nikim, kto mnie traktuje jako kolegę do pogaduszek. Nie mam zwyczajnie na to czasu. Nie szukam towarzystwa do pogaduszek. Takie osoby będą musiały odejść. Są osoby, które jedynie czego chcą to potwierdzeń o własnych osiągnięciach, często „wspaniałych”. Ale jeżeli po stu pochwałach dostanie jedną małą krytyczną wskazówkę to efekt jest jakby wywrotkę dynamitu wrzucił do czynnego wulkanu. Erupcja zdolna zniszczyć cały świat, nie mówiąc o mnie samym. Ego na sterydach, tak można by to określić.<br />
<br />
Nie szukam nikogo, sam mnie znajdź. Wiedz jednak, że choć w jednej ręce trzymam wonny kwiat mej duchowej poezji, to w drugiej kij ZENNN, po kontakcie z którym umysł wychodzi w siniakach. Jest to po to byś zauważył gdzie ukrył się twój umysł. Ostatecznym wyznacznikiem bycia uczniem jest nie tytuł, uznanie, pochwała, ale duchowa praktyka. Można mieć niezwykłe doświadczenia duchowe, ale one przeminą a nie wzmocnią się jak nie ma duchowej praktyki. Rozwój praktyki ma doprowadzić do zmiany stylu życia i transformacji. Dyskusje tego nie uczynią. Moim celem jest podtrzymanie i rozwój duchowej praktyki w uczniu. W tym aspekcie pochwała i uznanie osiągnięć ucznia ma swoją tymczasową funkcję, ale potem wszystko wymiatamy by kontynuować rzetelną praktykę. Kto tego nie rozumie, kto tego nie czyni, ten może rozwijać się wyłącznie pod osobistym nadzorem Mistrza. W realnych spotkaniach. Jeśli nawet to nie pomoże to już tylko pozostaje cierpienie życia jako nauczyciel. Niestety nauczając od negatywnej, pełnej cierpienia strony. Czasem i to jest potrzebne, ale oby jak najrzadziej.<br />
<br />
Swami P. SaiSiwa<br />
<br />
<br />Swami P.Saishivahttp://www.blogger.com/profile/08324261137118556074noreply@blogger.com0