Biel - wiersz (2014.04.12)
Zimowa biel, lśniąca, czysta
Puchowym płaszczem świat pokryła.
Gdzieś zniknęły miasta brudy,
Zniknęły ulice i samochody...
Biel, biel, biel, tak wszystko widzę.
Czystym i wolnym uczyniłem...
Chmury mych myśli zmroziłem
Północy obojętności wichrem!
I spływają płatki kryształowo-białe
W wolnym kołysaniu podniebnym
Tego, co kiedyś chmurą myśli było
Chmurą emocji, opinii i ocen.
Biel bezkresna, lśniąca, dziewicza...
Nieruchomy Umysłu poranek
Pod czystym Intelektu błękitem
W promieniach Jaźni słońca.
Swami P. SaiSiwa