Subtelniej niż NIC - wiersz (2007)
Niewidzącymi oczami
Widzę to jasno
Będąc w nie-byciu
Jestem wszędzie
Już donikąd nie idę
Już nic nie osiągam
Nigdzie nie dążę
Mam Ciebie-Siebie TU
Do nikogo nie mówię
O świecie zapomniałem
I o myślach swych
Ja to we mnie Ty
Jogini samadhi osiągają
A ja mam je codziennie
Widząc jedynie Ciebie
Miłość w sobie i wszędzie
Ty płyniesz z mych ust
Ty patrzysz z oczu mych
Ty myślisz myśli me
Ty szukasz mną siebie
Już nie zwiedzie mnie nikt
Jeśli siebie nie zwodzisz Ty
Niebytem swym wtopionym
W Twój ani-niebyt ani-byt
Porzuciłem niewiedzę
Została RZECZYWISTOŚĆ
Potężniejsza niż WSZYSTKO,
Subtelniejsza niż NIC.