niedziela, 24 marca 2013

Zdmuchnięcie - wiersz

Zdmuchnięcie - wiersz (2007)


Najdroższy ukochany Panie
Znam Ciebie a Ty znasz mnie
Z Ciebie zrdzonam, z Miłości Twej
Z blasku płomienia żaru, jego skrą.

Jam odblask światłości Twej
W zwierciadle umysłu stwarzania.
Jam Twą siebie odwieczną kontemplacją.
Jam Ciebie ukochanym rozpoznaniem.

Jam szczęściem żeś JEST.
Jam radością Twą, wieczności tańcem.
Jam Twym siebie ukochaniem.
Jam Ciebie w błogości doznaniem.

Jam miodu kropelką, Tyś jej słodyczą,
Tyś pasieką, pszczołą, Tyś pszczelarzem.
Jam kwiatem, Tyś glebą, słońcem i deszczem,
Tyś mym ogrodnikiem ukochanym.

To dla Ciebie z ciebie wyszłam.
To dla Ciebie “upadek” przeszłam.
To dla Ciebie Ciebie umiłowałam.
I dzięki Tobie teraz do Ciebie powracam.

Czas mi zatrzymałeś – w wieczności skąpanam.
Znaczenia rzeczy odebrałeś – wolnością upojonam.
Grunt i oparcie zabrałeś – mocą przepełnionam.
Wszelką nagrodę odebrałeś – i Bogiem się stałam.

Odkąd medytujący i medytacja sama
I Ty, przedmiot medytacji słodkiej mej
W jedno się zlały – utraciłam siebie i wszystkie cele
Bo Ciebie odnalazłam, wszędzie, we wszystkim, zawsze.

Teraz znam wszystkich i wszystkiego Naturę
Znam wszystkich Nauczycieli, Buddów i Awatarów
Tych przeszłych, teraźniejszych i przyszłych
Niewyrażalnego, Niepojętego Ciebie-Siebie...

...dokończ, Źródełko me, sam :)
Oczy me już się nie poruszają, uszy ogłuchły
Głos zamilkł, myśli zamarły, pragnienia stopniały
Mnie już nie znajdziesz, siebie jedynie wszędzie masz...


Jest to jedyny wiersz zachowany, który napisałem w formie żeńskiej, aby móc głębiej wyrazić swe uczucia do Boga. Później, w 2008 r. Bóg objawił mi swoją formę żeńską, jako Lalitha Śakti (nazywam Ją też Sai Śakti, jako że to forma Boga dana mi przez Sai Babę), jako moja boska małżonka (Madhura Bhawa Bhakti).